Starostwo Powiatowe w Głubczycach postanowiło ograniczyć bezpośredni kontakt z petentami, kiedy wybuchła pandemia i niezmiennie stosuje się do nowych reguł organizacji pracy.
Do budynku nadal nie wpuszczani są petenci, którz chcą załatwić sprawy. - To jest ze względów bezpieczeństwa, nie tylko pracowników, ale też inwestycji i potrzeb naszych mieszkańców - mówi starosta głubczycki, Piotr Soczyński. - Tak ważne wydziały, jak geodezja, budownictwo czy wydział komunikacji - gdybyśmy mieli jednego petenta dodatniego i później zamykać wydział, to po prostu każdy, kto chciałby załatwić sprawę, miałby z tym problem - tłumaczy starosta.
- Nie możemy sobie pozwolić na to, aby zamknąć wydziały na 14 lub 10 dni i zatrzymać płynność działania starostwa - dodaje. Zdaniem głubczyckiego starosty, nowy system pracy zmienił formułę, ale nie ograniczył możliwości załatwienia spraw dla mieszkańców powiatu. Można się skontaktować z konkretnym wydziałem, korzystając z numerów telefonów dostępnych na stronach, jak i na budynkach urzędu.
- Pracownik wydziału załatwia sprawę schodząc na dół i spotykając się z osobą, która potrzebuje rozmowy lub złożenia wniosku do naszego urzędu. Można zrobić to również pocztą lub podpisem elektronicznym - wymienia Piotr Soczyński.
Starosta głubczycki zaznacza, że górna granica tego systemu pracy nie jest określona. Wszystko zależy od tego, jak epidemia będzie rozwijała się na terenie Opolszczyzny, a ostatni weekend pokazał, że konsekwencja w utrzymaniu środków ostrożności jest wskazana. - Jeśli będziemy widzieli, że zagrożenia nie ma, że możemy normalnie funkcjonować, wówczas podejmiemy decyzję o otwarciu drzwi. Teraz dbamy o płynność działania, zależną od zdrowia naszych pracowników – tłumaczy Piotr Soczyński.