Straż pożarna wzywana była do zalanych piwnic i podtopionych posesji.
- Najwięcej - bo 7 - interwencji mieliśmy w powiecie głubczyckim, w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim 3 a w pozostałych powiatach po jednej lub po dwie - mówi młodszy kapitan Jan Wyciślik.
Najtrudniejsza sytuacja była w powiecie głubczyckim. To teren górzysty, więc nawet niewielkie opady deszczy powodują, że woda spływa do niżej położonych posesji. Powoduje to podtopienia i zalanie dróg błotem.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Aneta Skomorowska