"Do jajecznicy coś już nazbieramy" - pierwsze grzyby pojawiły się w oleskich lasach po ostatnich opadach deszczu.
Spostrzegawczy grzybiarze mogą już trafić na maślaki, zajączki, a nawet podgrzybki. Nie można natomiast spodziewać się pełnego kosza, bo ściółka pozostaje sucha, co nie sprzyja wzrostowi grzybów. Trzeba jednak liczyć się z zagrożeniem pożarowym.
- Na razie widzimy pierwsze grzyby sucholubne i łąkolubne - mówi Maksymilian Dobosz z Nadleśnictwa Olesno.
- Coś już nazbieramy, ale jeśli jesteśmy amatorami wysypu i czekamy na te konkretne podgrzybki czy prawdziwki, musimy jeszcze uzbroić się w cierpliwość. Przydałoby się jeszcze kilka dni deszczowych, żeby te owocniki grzybów wyrosły i były dostępne wszędzie w lasach. Na razie trzeba by dużo nachodzić się z koszykiem, żeby coś nazbierać.
Zdaniem Dobosza, pierwszego wysypu grzybów można spodziewać się w sierpniu, o ile na Opolszczyźnie nie będziemy mieć do czynienia z suszą.