Internowana nadzieja
Radio Opole » Internowana nadzieja » Internowana nadzieja - artykuły

Internowana nadzieja - artykuły

2016-12-13, 11:20 Autor: Justyna Krzyżanowska

Enklawa wolności

Sztandar Solidarności [fot. Domena publiczna]
Sztandar Solidarności [fot. Domena publiczna]
35 lat temu o poranku, gdy w całym kraju tryumfy święciły wojskowe grupy operacyjne zaprowadzające władzę Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego w małym miasteczku pod czeską granicą wciąż trwał karnawał Solidarności. Tym miasteczkiem był Kietrz.
Członkowie Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność przy Zakładach Tkanin Dekoracyjnych „Welur” w Kietrzu akurat na niedzielę 13 grudnia 1981 r. zaplanowali uroczystość poświęcenia swojego sztandaru. Zaprosili gości z bliższych i dalszych stron, uprosili biskupa Antoniego Adamiuka o osobiste przybycie i dokonanie tego uroczystego aktu. Gdy nadszedł długo oczekiwany dzień okazało się, że w całym kraju obowiązuje stan wojenny, a „Solidarność” została zdelegalizowana.

Tuż przed uroczystością, dyrektor „Weluru” zapewne w dobrej wierze próbował namówić swoich pracowników do rezygnacji z uroczystości albo chociaż do dyskretnego przejścia do kościoła małymi grupkami, ale związkowcy nie dali się namówić. Z siedziby komitetu zakładowego wyruszył pochód prowadzony przez orkiestrę dętą, a w pochodzie wzięły udział liczne delegacje z zaprzyjaźnionych zakładów, wśród których szczególnie wyróżniały się pióropusze górników z kopalni Anna w Pszowie. Spośród zaproszonych gości zabrakło tylko dwóch członków Komisji Krajowej, którzy do Kietrza nie dojechali.

Najpierw wszyscy udali się do Zakładowego Domu Kultury, gdzie po oficjalnym powitaniu fundatorzy wbili w drzewce sztandaru pamiątkowe gwoździe. Potem poszli do kościoła pod wezwaniem świętego Tomasza, gdzie biskup Antoni Adamiuk odprawił uroczystą Mszę Świętą, w czasie której pocieszał zebranych mówiąc między innymi „przeżyliśmy Hitlera, przeżyliśmy Stalina, przeżyjemy i Jaruzelskiego”. Po mszy zaproszeni goście i gospodarze udali się na uroczysty obiad już w asyście dwóch milicyjnych gazików. Wojska do Kietrza póki co nie sprowadzono.

Stan wojenny zaczął się w Kietrzu dopiero 14 grudnia. Tego dnia internowano przewodniczącego tamtejszej Solidarności Kazimierza Gawrońskiego. Innych wyrzucono z pracy. Nastała zimowa noc. Sztandar po uroczystościach nie wrócił już do „Weluru”. Został przez związkowców dobrze ukryty.
Internowana nadzieja odc. 7

Zobacz także

2016-12-08, godz. 11:31, Internowana nadzieja audycja Opolanie w Gdańsku 17 września 1980 r. w Gdańsku odbył się zjazd założycielski Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”. W obradach wzięło udział trzech delegatów z Opola. » więcej 2016-12-07, godz. 11:58, Internowana nadzieja audycja Powstaje „Solidarność” 6 września 1980 r. prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński przyjął przedstawicieli „Solidarności” z Lechem Wałęsą na czele. » więcej 2016-12-06, godz. 11:20, Internowana nadzieja audycja Policzyliśmy się Jak to się stało, że pod bokiem Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa powstał 10-milionowy związek zawodowy, który miał na tyle mocy, by upominać się o interesy pracownicze i narodowe? Dlaczego właśnie w 1980 roku? » więcej 2016-12-06, godz. 11:00, Kultura i rozrywka Jan Pietrzak w Opolu. "Mówię, co chcę, występuję tam, gdzie mnie zapraszają" Koncert odbył się wczoraj (05.12) w auli Uniwersytetu Opolskiego w ramach projektu Radia Opole 'Internowana nadzieja'. Dzisiaj Jan Pietrzak był gościem gościem porannych rozmów w radiu. » więcej 2016-12-06, godz. 09:29, Poranna rozmowa Radia Opole Jan Pietrzak o działalności artystycznej i polityce W rozmowie 'W cztery oczy' Jan Pietrzak, satyryk, kabareciarz, pieśniarz, który gościł w Opolu w ramach naszego radiowego projektu 'Internowana nadzieja', opowiedział m.in. dlaczego telewizje wciąż nie chcą go pokazywać. Twierdził… » więcej
123456
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »