Nasz gość przypomina, że katedra to, jak mówi opolski ordynariusz, "matka opolskich kościołów", najstarsza świątynia, do której relikwie Św. Krzyża trafiły już w 1024 roku, czyli niemal tysiąc lat temu.
- Zmieniała się przynależność państwowa, zmieniały się języki, zmieniały się granice, tylko katedra trwała - mówi ks.Klinger.
Teraz świątynia jest w szczególnym momencie - trwa jej renowacja, zakrojona na tak dużą skalę, że nie ma drugiej tak poważnej kościelnej inwestycji w kraju. Potrzeba do tego bardzo dużych pieniędzy, o które parafia zabiega na poziomie regionalnym i krajowym, w obu przypadkach wchodzą w grę wnioski o 10 mln złotych. Na wkład własny, jak wylicza ks. Klinger, potrzeba do miliona złotych rocznie.
W planach jest jednak nie tylko rewitalizacja, ale także nowe przedsięwzięcia. Naszemu gościowi marzy się tak zwana Krypta Jubileuszowa (z okazji 800-lecia Opola), w której można by wystawić nie tylko kopię relikwiarza Krzyża Świętego, ale także pokazać różne artefakty związane z dziejami świątyni i Opola.
Pomysł stworzenia takiej krypty podsunęło ks. Klingerowi odnalezienie w podziemiach kaplicy św. Jadwigi szczątków ludzkich sprzed kilkuset lat. Ze względów bezpieczeństwa to znalezisko zostało szczelnie zamknięte, pozostały jednak fotografie zrobione specjalną kamerką (do obejrzenia na stronie Radia Opole).