Blisko trzygodzinny spektakl „Opole/04” wpisuje się w obchody 800-lecia Opola.

- Od samego początku było to przedstawienie niezwykle, chociażby dlatego, że reżyserują je cztery osoby – podkreśla dyrektor teatru Norbert Rakowski. - To jest nietypowa sytuacja, ponieważ przedstawienia takie zwykle nie powstają w historii Polski.

Piotr Ratajczak wyreżyserował część drugą, czyli historię braci Kowalczyków, ale też jest odpowiedzialny za całość spektaklu i zaprosił reżyserów, którzy różnie popatrzyli na Opole.

- Przedstawiamy różne wydarzenia inspirowane historią Opola poprzez różne generacje reżyserów. Różne estetyki reżyserskie i różne estetyki reżyserskie w mieście - dodaje Ratajczak.

Młody reżyser Jakub Skrzywanek stworzył trzecią część przedstawienia, czyli współczesność. Włączył do akcji publiczność i multimedia.

- W ramach formy teatralnej używamy technik performatywnych, które nawet jeśli poruszają tematy trudne dzisiaj współcześnie w Opolu, to starają się budować pewną narrację, wedle której skłaniamy widza do pewnej refleksji - mówi o swojej części przedstawienia Skrzywanek.

Zaraz po premierze widzowie musieli ochłonąć, by próbować zrecenzować sztukę. Wiceprezydent Opola Mirosław Pietrucha był pod wrażeniem.

- Ciężko jest oczywiście opisać te wszystkie emocje, które w tej chwili mam. Dla mnie cztery różne opowieści i oczywiście każdy ma prawo w jakiś sposób je oceniać. Ciekawe ujęcie w tej części trzeciej, która mówi o Opolu współczesnym. Rozumiem, że spektakl nie ma charakteru laurki - powiedział zaraz po wyjściu z przedstawienia wiceprezydent Opola.

Przedstawienie reżyserują również Agnieszka Korytkowska-Mazur i Marcin Wierzchowski. Jak przystało na spektakl o stolicy polskiej piosenki jest sporo muzyki i piosenek. Kolejne przedstawienia w najbliższy wtorek (11.04), środę (12.04) i czwartek (13.04).

Więcej o przedstawieniu dziś (10.04) w programie "Opolska kultura" po godzinie 18:00 w kanale Radio Opole 2 (DAB+).