Grupa Rosjan i Kubańczyków w Winowie, Włochów w Czarnowąsach, Brazylijczyków w Opolu. Z godziny na godzinę, przyjeżdża coraz więcej młodych osób z całego świata, aby uczestniczyć w diecezjalnej części Światowych Dni Młodzieży.
Rosjanie cieszą się z polskiej gościnności i mają nadzieję, że spotkanie z młodymi katolikami z Opolszczyzny zainspiruje ich w pogłębianiu wiary.
- Wzajemnie uczymy się relacji - mówi Daniel Andrejew z Petersburga. - Dla nas, młodych, ludzi bardzo ważna jest wspólnota. Pierwsi chrześcijanie również tworzyli wspólnoty, chcemy się na nich wzorować, dążąc do Boga – dodaje.
Jutro grupa Kubańczyków i Rosjan pojedzie do Częstochowy, inni będą uczestniczyć w Grze Miejskiej, która zostanie zorganizowana w centrum Opola.
- Jesteście wspaniali, bardzo mi się tutaj podoba, Światowe Dni Młodzieży są ważnym wydarzeniem - mówi Jenssy z Kuby. - Przeżywamy autentyczną wiarę młodych ludzi. Rodziny z Winowa, u których mieszkamy, są cudowne. Zdążyliśmy się już poznać, mimo bariery językowej dogadujemy się. Jest to język przyjaźni – mówi Jenssy.
Przypomnijmy, że w ponad 100 parafiach przebywają młodzi z 44 krajów świata. W sobotę wszyscy spotkają się przed południem na Górze Świętej Anny, a następnie popołudniu przyjadą do Opola. Na sobotni wieczór na błoniach osiedla Armii Krajowej zaplanowano koncerty oraz nabożeństwo.