Brak przeszkolenia młodzieży na wypadek ewakuacji podczas Światowych Dni Młodzieży wytyka organizatorom opolski Sojusz Lewicy Demokratycznej. Krytycznie ocenia również zaangażowanie finansowe ze strony Skarbu Państwa, samorządów i firm, w których udziały ma państwo.
W tej sprawie działacze SLD złożyli oficjalne pismo u wojewody opolskiego.
- Chcemy, aby przed wakacjami zostały zorganizowane we wszystkich szkołach szkolenia z udziałem dzieci i młodzieży na wypadek ewakuacji czy ataku terrorystycznego - mówi szef opolskiego SLD Piotr Woźniak.
- We wszystkich szkołach z udziałem uczniów, pedagogów i nauczycieli powinno dojść do zajęć z znajomości zasad ewakuacji. Powinny one odbyć się jeszcze przed wakacjami, aby zdążyć przed Światowymi Dniami Młodzieży. W województwie opolskim będzie przebywało ponad 3000 młodych ludzi z całego świata, do tego należy doliczyć młodzież z naszego województwa, należy zadbać o ich bezpieczeństwo – dodaje Woźniak.
Henryk Ferster dyrektor Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Opolu, odpowiadając na zarzuty działaczy SLD, poinformował Radio Opole, że szkolenia z bezpieczeństwa są i będą przeprowadzane. Udział w nich biorą głównie wolontariusze ŚDM.
- Są to wyznaczone osoby, które będą odpowiedzialne za bezpieczeństwo zarówno podczas dni w diecezjach, jak i uroczystościach w Krakowie - wyjaśnia Ferster.
- Takie szkolenia są prowadzone. Ich organizatorem jest policja, która najlepiej zna wszystkie zasady związane z bezpieczeństwem. Szkolimy wolontariuszy, którzy będą odpowiedzialny za kilkanaście osób podczas wydarzeń zarówno w województwie jak i Krakowie – dodaje Ferster.
Opolski kurator oświaty Michał Siek dodaje, że za zajęcia z bezpieczeństwa odpowiedzialni są dyrektorzy szkół.
- Uczulimy ich, aby przed wakacjami zostały przeprowadzone w szkołach zajęcia z zasad ewakuacji - dodaje Siek
Światowe Dni Młodzieży rozpoczną się 20 lipca spotkaniami w diecezjach. Pięć dni później młodzież z całego świata spotka się w Krakowie i będą tam przebywać do 31 lipca.