Nasz dzień: Czym zaskoczyły wybory parlamentarne?
Wyborcze karty zostały rozdane - już wiemy kto będzie nas reprezentował w parlamencie. Pomimo faktu, że najprawdopodobniej przez kolejne 4 lata będzie nami rządziła znana już koalicja PO-PSL, to jednak wynik tegorocznych wyborów dla wielu był zaskoczeniem.
Dużym zaskoczeniem, jeśli chodzi o wyniki wyborów w naszym regionie, jest to, że Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 3 mandaty. Wszyscy sądzili, że z naszego województwa do Sejmu dostanie się dwóch członków tej partii. Ale zaskoczeniem jest również to, że ten trzeci nieoczekiwany mandat przypadł 26-letniemu Patrykowi Jakiemu. Szczegóły zna nasza reporterka Aneta Skomorowska.
Dużo zmian także w Nysie - miasto ma swojego posła - został nim Rajmund Miller, który uzyskał 8901 głosów poparcia, a kandydował z listy Platformy Obywatelskiej. Ale Nysa nie będzie miała swojego senatora. Zaskoczeniem tych wyborów jest przegrana obecnego senatora Norberta Krajczego z PSL. Wystarczającego poparcia nie uzyskał także Janusz Sanocki, który oficjalnie kandydował z listy PiS, mimo że później to ugrupowanie cofnęło mu swoje poparcie. Na początek zatem osoba, której wyborcy zaufali - Rajmund Miller:
Dodajmy, że nie do końca jest prawdziwe stwierdzenie, że Nysa nie będzie miała swojego senatora, bowiem taki mandat uzyskał prof. Ryszard Knosala. Jest założycielem tamtejszej uczelni, jej pierwszym rektorem i wszystko wskazuje na to, że będzie się starał o ponowne pełnienie tej funkcji.
Na koniec północ regionu i porażka - tak można spokojnie powiedzieć - Stanisława Rakoczego, szefa PSL-u w regionie, który nie dostał się do Sejmu. Czy niedzielny wynik go zaskoczył?
Nowych nazwisk w parlamencie mamy sporo, ale i sprawdzonych polityków w naszym regionie nie brakuje. Teraz mają 4 lata na to, by pokazać jak pracują dla Opolszczyzny, a my ich ocenimy najprawdopodobniej jesienią 2015 roku.
Aneta Skomorowska, Dorota Kłonowska, Piotr Wrona, program prowadził Tomasz Cichoń (oprac. Wanda Kownacka)