Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2012-10-19, 15:16 Autor: Radio Opole

Nowe tablice nic nie zmienią

[fot. Małgorzata Lis-Skupińska]
[fot. Małgorzata Lis-Skupińska]
W gminie, w której żyję i – przyznam, żyję jak u Pana Boga za piecem –wybuchł ostatnio spór na tle.

Jest to tło narodowościowe, bo zamieszkująca gminę mniejszość chciałaby, aby trzy małe gminne stacyjki otrzymały tablice z niemieckojęzycznymi nazwami. Chodzi o Suchy Bór, Chrząstowice i Dębską Kuźnię.

Te niemieckie nazwy i tak są już wypisane na tablicach wjazdowych do naszych miejscowości, ale komuś widać było tego za mało.

Kto wie, może myślał, że jak na polskiej stacyjce zawiesi się tablicę w języku niemieckim, to kolej zacznie kursować z częstotliwością i punktualnością Bundesbahn? I będzie równie luksusowa? Nie zacznie i nie będzie.

To są wciąż koleje polskie, na dodatek państwowe; czyli hadziajstwo. Punktualne i luksusowe są tam tylko pensje dla kierownictwa; nie dalej jak przedwczoraj mówiłem tu o tym, ile zarabia prezes PKP. Powtórzę. Otóż 60 tysięcy. Miesięcznie.

Ale wracajmy do tablic. Wywołały one oczywiście wściekłość polskich patriotów i tych, którzy się za takich uważają. Ja tez się uważam, a niemieckojęzyczne tablice jakoś lubię, doceniam i rozumiem przyczynę ich powstania. Ba, z niejaka dumą pokazuję je swoim gościom z bardziej banalnych części Polski.

W tym przypadku moją uwagę zwróciło coś, co umknęło patriotycznie nasrożonym dyskutantom. Bo te trzy tablice kolejowe z nazwami stacji mają bowiem kosztować blisko 30 tysięcy złotych. I... nikogo to nie dziwi. Po 10 tysięcy na tablicę? I zero reakcji?

Wyobraź sobie czytelniku, że otwierasz powiedzmy bar i chcesz nad nim powiesić prostą blaszaną tablicę z nazwą. I jakiś cwaniak winszuje sobie za nią 10 kawałków.

Najpierw dostaje od ciebie kopniaka, a gdy zmyka w podskokach obrażony, ty zadajesz sobie pytania: To z czego ona, ta tablica? Ze złota inkrustowanego amberem? Bursztynem, znaczy...

Odpowiadam: otóż, nie. Ona ani ze złota, ani z amberu, tylko z urzędniczej rozrzutności.

Już nieraz tu mówiłem, że pieniądze, za które urząd stawia przystanek, przeciętnemu Kowalskiemu starczyłyby na wybudowanie domu. Jedna ławka w parku za publiczną kasę kosztuje tyle, ile ekskluzywny komplet skórzanych mebli za kasę prywatną. A malutki katering na nikomu niepotrzebną samorządową konferencję to koszt niezłego prywatnego weselicha. Plus poprawiny nazajutrz.

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-10-26, godz. 09:35 Odszkodowanie dla gangstera Dziś mówię z miną wściekłego buldoga. » więcej 2012-10-23, godz. 16:00 Zdrowie na budowie? Drogą, którą od dziewięciu lat dojeżdżam do pracy jest już trzeci raz gruntownie przebudowywana. » więcej 2012-10-19, godz. 15:20 Nie wiadomo, co wyrośnie z krnąbrnego ucznia Wczoraj prowadzący niniejszą audycję mili panowie dwaj - uwaga, powiedziałem: mili, a nie starsi - zachęcali słuchaczy do zwierzeń na tematy szkolne, co… » więcej 2012-10-19, godz. 15:07 Wypuścić pisarza! Te gazety, które jeszcze piszą o kulturze, obwieściły wielki powrót powieści w odcinkach. » więcej 2012-10-19, godz. 14:58 Ucinać uszy złodziejom! Dlaczego nie mielibyśmy bankierom złodziejom i oszustom obcinać uszu jak w średniowieczu? - pyta nie jakiś tam mentalny troglodyta, lecz wybitny intelektualista… » więcej 2012-10-05, godz. 15:30 A w Hameryce... My tak sobie lubimy często ponarzekać na Polskę, że niby tu najgłupiej, najbrzydziej, najbiedniej... » więcej 2012-10-03, godz. 13:41 Nie dajmy się rankigom Nie znoszę wszelkich statystyk, bo one zafałszowują rzeczywistość, a gdy jeszcze w dodatku opierają się na średniej - zafałszowują ją do sześcianu. » więcej 2012-10-02, godz. 14:45 Henio z reklamy był na tym ślubie Cały ubiegły tydzień prasa kolorowa komentowała ślub córki byłego prezydenta Polski z synem króla kefirów czy jogurtów, co dla mnie na jedno wychodzi… » więcej 2012-10-02, godz. 14:39 Powrót dawnych wynalazków Dziennik „Rzeczpopolita” zaintrygował moją felietonową wyobraźnię, pisząc, że mamy oto do czynienia z powrotem dawnych wynalazków. » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »