Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2012-05-22, 15:46 Autor: Radio Opole

4 166 lat !

[fot. Małgorzata Lis-Skupińska]
[fot. Małgorzata Lis-Skupińska]
Całą niedzielę spędziłem na oglądaniu „Rodziny Soprano”, który to film dodawała swego czasu do swych egzemplarzy pewna gazeta.

Tak dziś jest, że jak nie podsypiesz zanętą, to nie złapiesz czytelnika i dlatego każda gazeta przypomina obecnie skrzynkę z narzędziami, tyle w niej dodatków. I tyle samo waży.

Oglądając przygody gangstera Soprano, zastanawiałem się, czy ten misiowaty, ale jednak bydlak, potrafiłby przebić w pazerności pewien polski bank, który kobiecie ze wsi udzielił kredytu, a teraz chce ją ukarać za to, że zapłaciła ratę za małą o... 2 grosze!

Kara wynosi tysiąc złotych. Kto w Polsce wymyśla tak barbarzyńskie stawki? Toż przecież nawet pan Soprano, bywał łaskawszy dla tych, którym przewiercał kolana. Ten dług, kumulujący się kwotą dwóch groszy miesięcznie, aby dorównał wymierzonej zań tysiączłotowej karze, musiałby się odkładać przez – uwaga – 4 tysiące 166 lat. Przez tak makabrycznie długi czas bowiem, odkładając dwa grosze miesięcznie, osiągnęlibyśmy kwotę tysiąca złotych.

Czytając podobne historie, odnosi się wrażenie, że w Polsce co krok czyhają na nas całkiem legalni przedstawiciele rozmaitych instytucji państwowych bądź prywatnych, którzy chcą z nas zdjąć jakiś haracz. A to za rejestrację auta. A to paszport. Za nowy dowód. Za autostradę. Za parking. Za jakąkolwiek usługę sądową bądź urzędową. Nawet za siusianie. Nie ma chyba na świecie bardziej zdesperowanego egzekutora od WC baby rozjuszonej wizją utraty zarobku.

A skoro mowa o paszportach i dowodach, to ja tu wypowiem pytanie, które obiecałem przyjaciółce zadać publicznie w jej imieniu. Ona czeka na nowy dowód i bardzo chciałaby wiedzieć, dlaczego w Polsce trwa to aż 5 tygodni.

Tak długo trwa druk plastikowego prostokąta ze zdjęciem? Toż w byle markecie, banku czy wypożyczalni filmów dają nam analogiczną kartę od ręki?

Czy tak długo trwa sprawdzanie obywatela? Czy może chodzi o wyrobienie w nim szacunku, bo jakby dostał od ręki, to by nie czuł pokory? A może papiery muszą się odleżeć? Jak tytoń lub wino. Żeby nabrały mocy. W tym przypadku – urzędowej.

Posłuchaj felietonu:

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2011-09-21, godz. 12:35 Jak jeździć, panie premierze? Jak jeździć? Czy pamiętają Państwo takie charakterystyczne zdarzenie z kampanii wyborczej sprzed czterech lat? » więcej 2011-09-20, godz. 12:53 Zwariować można z pośpiechu Może się to wydać dziwne, ale są poważni myśliciele, dla których obecny światowy krach ekonomiczny ma swoje dobre strony. » więcej 2011-09-20, godz. 12:17 Bodyguardów zatrzęsienie Leży przede mną jeden z dwóch polskich tabloidów, czyli gazet brukowych, która to nazwa jest bardzo akuratna, o czym wie każdy, kto oberwał kiedyś wyrwanym… » więcej 2011-09-16, godz. 11:03 Nergal i jego żałośni obrońcy Nie cichnie wrzawa wokół Nergala, muzyka, który pociska głodne kawałki o swoich związkach z diabłem i który swego czasu podarł publicznie Biblię, co… » więcej 2011-09-15, godz. 10:38 Kryształy są do podziwiania, a nie używania Centra niektórych polskich miast zaczynają przypominać wystawkę z kryształami i porcelaną na meblościance u cioci Feli z Częstochowy. » więcej 2011-09-13, godz. 15:58 Dura lex sed lex Z wielkim przejęciem czytałem w nto reportaż o odebraniu pewnemu Opolaninowi mieszkania za dług komorniczy w wysokości zaledwie dwóch i pół tysiąca z… » więcej 2011-09-12, godz. 12:15 Opowiadacz kawałów – sposób na brak pracy? Jason Schneider z Nowego Jorku zarabia dolara za każdy opowiedziany w Central Parku kawał. Daje nawet na ten kawał gwarancję, bo jak ktoś się po nim nie… » więcej 2011-09-07, godz. 11:07 Grillująca wiewiórka i inne arcydzieła Jako niepoprawny czytacz książek, a także przedstawiciel tej naiwnej mniejszości, która wierzy w moc urody słowa i w przyszły renesans literatury, zgodziłem… » więcej 2011-09-06, godz. 11:31 Jagodziarzom i grzybiarzom gromkie, stanowcze „NIE” Polski Sejm, czyli nasza władzuchna kochana uchwalił kilka dni temu zakaz handlu poza wyznaczonymi do tego miejscami. » więcej 2011-09-05, godz. 15:54 Płać i płacz... A potem głosuj Co byście powiedzieli o właścicielu nowej restauracji, który zachwalając jej powaby, smaki i zalety, podkreślałby mocno, że w jego lokalu - uwaga, uwaga… » więcej
21222324252627
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »