Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2012-04-02, 15:51 Autor: Radio Opole

Jajo za złotówkę?

© (fot. Małgorzata Lis-Skupińska/AFRO)
© (fot. Małgorzata Lis-Skupińska/AFRO)
Rada Języka Polskiego powinna w trybie pilnym unieważnić powiedzenie, że ktoś ma tak dobrze jak pączek w maśle.

Teraz powinno się mówić, że ktoś ma jak jajko w klatce.

„Temu się w życiu udało, on ma jak jajko w klatce, ech...” - tak właśnie powinno brzmieć aktualne polskie westchnienie podszytego zazdrością podziwu.

Mam na myśli oczywiście słynne jajko za złotówkę, o którym tak ostatnio głośno. Zaś klatka jest według norm unijnych: przestronna, wygodna i tak luksusowa, że starcy z przytułku pod Mławą albo innymi Koluszkami aż sikają z zawiści w pieluchy. O ile w budżecie opieki społecznej udało się na te pieluchy odłożyć parę groszy, bo przecież wiadomo – Polska w budowie, a to kosztuje...

O czym ja mówię? Ano o tym, że wskutek zarządzeń Brukseli, która wymusiła na polskich drobiarzach nowoczesne, a co za tym idzie kosztowne klatki dla niosek, ceny jaj rosną i rosną. Ba, one wręcz zrywają się do lotu i nie jest to pokraczny lot kuraka.

Z danych Ministerstwa Rolnictwa, wynika, że w ciągu zaledwie miesiąca wzrosły one o blisko 50 proc. I wygląda na to, że jeszcze pójdą w górę. Potrafię sobie wyobrazić, że w jakimś osiedlowym sklepiku przed Wielkanocą cena za jajko wyniesie złotówkę – powiedział w telewizji analityk pewnego znanego banku i była to wypowiedź, która mocniej zatrzęsła ekonomiczną świadomością Polaków niż wszystkie warszawskie giełdowe indeksy zebrane do kupy.

Dotąd za złotówkę jajka kupowali jedynie telewizyjni celebryci – na szpanerskich straganach dla elit, gdzie handluje się jajami od kur z wolnego wybiegu. A teraz proszę: tego zaszczytu dostąpi cała telewizyjna ludożerka. Gdybym był rządowym magikiem od pijaru, tym właśnie argumentem próbowałbym uśmierzać gniew ludu: że teraz przeciętny Kowalski będzie płacił za jajko tyle samo co Hołdys lub Kora.

A wracając do kur z wolnego wybiegu, to ja właśnie z tego powodu przeszedłem kilka lat temu na samozatrudnienie. Myślałem sobie, że być wolnym strzelcem w wolnym zawodzie oznacza jedno: że moje felietony będą niczym te jajka z wolnego wybiegu – dostanę za nie więcej. Złudne to były nadzieje i teraz szukam jakiejś klatki, w której bym się dał zamknąć. Tylko niech mi Unia zapewni w niej luksusy. Kuokokokokokookooo.....

Posłuchaj felietonu:

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-05-11, godz. 15:08 Dziennikarze i bibliotekarze skazani są na wymarcie Dziś, za jakieś trzy godziny, na zamku w Kamieniu Śląskim będę gościem bibliotekarzy z okazji ogólnopolskiego tygodnia bibliotek. » więcej 2012-05-11, godz. 15:02 Mysz nie wpadła w łapki Nic tak dawno mnie nie zdumiało mnie, jak troską i smutek, z jakimi projektanci tak zwanej struktury komunikacyjnej w Polsce mówili kilka dni temu o tym, że… » więcej 2012-05-09, godz. 15:17 Mój mały masochizm Powiada się, że historia jest nauczycielką życia. Rzecz jasna, dotyczy to także historii osobistej. » więcej 2012-05-09, godz. 15:07 Syty głodnego nie zrozumie Znacie państwo to przysłowie, które głosi, że syty głodnego nie zrozumie? Naiwne pytanie, zwłaszcza przy śniadaniu. Oczywiście, że znacie. » więcej 2012-05-04, godz. 13:46 Wiocha, na dodatek chciwa Niedawno odwiozłem kogoś na lotnisko. Lekkie opóźnienie lotu, kawa, ciacho i trzeba było zapłacić za parking blisko 20 złotych. » więcej 2012-05-02, godz. 15:10 Emeryci do broni Dużo się ostatnio straszy wojną, przy czym nie wiadomo, kto kogo bardziej - prawica lewicę, czy na odwrót. » więcej 2012-04-30, godz. 14:35 Dziewczyna o perłowych włosach Jutrzejszy pierwszy maja to dla wielu okazja do sentymentu za PRL-em. Ja też go w sobie hoduję, ale w wersji węgierskiej. » więcej 2012-04-27, godz. 14:13 Ja, dyrektor piramid Wyobraźcie sobie państwo, że zabieracie rodzinę na niedzielny obiad do restauracji i zatykając uszy na skowyt domowego budżetu, fundujecie jej przystawkę… » więcej 2012-04-26, godz. 14:05 Nie potrzebuję już seksu Widziałem niedawno na ulicy bardzo powabną dziewczynę, która niosła na jędrnej piersi napis „Nie potrzebuję seksu, państwo dogadza mi codziennie”. » więcej 2012-04-26, godz. 11:46 Fajne książki, ale te okładki! Niedawno na Discovery usłyszałem, że przed laty, ale nie tak znowu dawno, w nowojorskim zoo wsadzano do klatki z szympansami Murzyna z Afryki. » więcej
78910111213
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »