Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2012-01-12, 12:21 Autor: Radio Opole

Człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi

© (fot. sxc.hu)
© (fot. sxc.hu)
Gdy byłem w wojsku, oddałem zaledwie trzy ćwiczebne strzały z kałasznikowa, który na dodatek był starszy ode mnie.

Działo się to u schyłku komuny, a Ludowe Wojsko Polskie było nieostrzelane, gdyż generał Jaruzelski oszczędzał amunicję na Amerykanów i Niemców z „eneref”. W ramach oszczędności dźgaliśmy za to bagnetami powietrze, wydając bojowe okrzyki. Jakie, nie powiem, żeby nie psuć sobie stosunków z mniejszością niemiecką.

Te trzy strzały i tak przysporzyły mi sławy strzelca wyborowego, gdyż nie wiem, jakim cudem wszystkie trafiły w sam środek tarczy. Potem, na jarmarcznych strzelnicach, próbowałem żerować na tej opinii super snajpera, ale nigdy nie udało mi się ustrzelić nawet najmarniejszego lizaka. No cóż, widocznie przysłowie, że „człowiek strzela, a pan Bóg kule nosi” nie ma zastosowania w przypadku broni pneumatycznej.

To dramatyczne nieostrzelanie polskiego wojska, którego byłem ofiarą, jest jednak chyba w naszej armii tradycją, na co wskazuje niedawny przypadek oficera z prokuratury wojskowej, który z najbliższej odległości nie trafił z pistoletu w głowę, na dodatek swoją. Piszę o tym w tonacji komediowej, gdyż jak tu zachować powagę w obliczu tego, że ów oficer w kilkanaście zaledwie godzin po postrzale udzielał wywiadów na lewo i prawo, aż mu musiano zadrutować szczękę, żeby przestał. Nie wiem dla kogo jest to bardziej pasjonujący materiał do badań: dla psychologa czy medioznawcy. Nieustająca, powszechna i totalna konferencja prasowa – oto ideał naszej współczesności medialnej. Jesteśmy właśnie na końcowym etapie stworzenia wszechwładnej stacji TVŻycie-24, której kamery zainstalowane będą gdzie tylko to możliwe: od dziury w zębie po zwieńczenie okrężnicy.

A wracając do rzeczy, to w tym prokuratorsko-wojskowym galimatiasie trudno się na razie połapać, cóż dopiero wyrokować, gdzie racja. Jedno póki co rzuca się dość mocno na uszy, poza wspomnianym gadulstwem pana pułkownika. To mianowicie, że nastąpiła diametralna zmiana tonu komentarzy. Gdy śmiertelnie postrzeliła się Barbara Blida, winien był Ziobro i państwowy aparat represji dowodzony przez wymienianych po nazwisku kaczystów-faszystów. Gdy dziś w głowę strzela sobie wojskowy prokurator, winien jest jakiś nieokreślony system. Kto to taki ten SYSTEM? I jaki ma stopień służbowy?

Posłuchaj felietonu:

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-05-11, godz. 15:08 Dziennikarze i bibliotekarze skazani są na wymarcie Dziś, za jakieś trzy godziny, na zamku w Kamieniu Śląskim będę gościem bibliotekarzy z okazji ogólnopolskiego tygodnia bibliotek. » więcej 2012-05-11, godz. 15:02 Mysz nie wpadła w łapki Nic tak dawno mnie nie zdumiało mnie, jak troską i smutek, z jakimi projektanci tak zwanej struktury komunikacyjnej w Polsce mówili kilka dni temu o tym, że… » więcej 2012-05-09, godz. 15:17 Mój mały masochizm Powiada się, że historia jest nauczycielką życia. Rzecz jasna, dotyczy to także historii osobistej. » więcej 2012-05-09, godz. 15:07 Syty głodnego nie zrozumie Znacie państwo to przysłowie, które głosi, że syty głodnego nie zrozumie? Naiwne pytanie, zwłaszcza przy śniadaniu. Oczywiście, że znacie. » więcej 2012-05-04, godz. 13:46 Wiocha, na dodatek chciwa Niedawno odwiozłem kogoś na lotnisko. Lekkie opóźnienie lotu, kawa, ciacho i trzeba było zapłacić za parking blisko 20 złotych. » więcej 2012-05-02, godz. 15:10 Emeryci do broni Dużo się ostatnio straszy wojną, przy czym nie wiadomo, kto kogo bardziej - prawica lewicę, czy na odwrót. » więcej 2012-04-30, godz. 14:35 Dziewczyna o perłowych włosach Jutrzejszy pierwszy maja to dla wielu okazja do sentymentu za PRL-em. Ja też go w sobie hoduję, ale w wersji węgierskiej. » więcej 2012-04-27, godz. 14:13 Ja, dyrektor piramid Wyobraźcie sobie państwo, że zabieracie rodzinę na niedzielny obiad do restauracji i zatykając uszy na skowyt domowego budżetu, fundujecie jej przystawkę… » więcej 2012-04-26, godz. 14:05 Nie potrzebuję już seksu Widziałem niedawno na ulicy bardzo powabną dziewczynę, która niosła na jędrnej piersi napis „Nie potrzebuję seksu, państwo dogadza mi codziennie”. » więcej 2012-04-26, godz. 11:46 Fajne książki, ale te okładki! Niedawno na Discovery usłyszałem, że przed laty, ale nie tak znowu dawno, w nowojorskim zoo wsadzano do klatki z szympansami Murzyna z Afryki. » więcej
78910111213
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »