Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2011-12-27, 12:58 Autor: Radio Opole

Po co nam ONZ?

ONZ
ONZ
Czy możemy wyobrazić sobie jakąkolwiek organizację, instytucję, komitet, który uczciłby minutą ciszy pamięć jakiegoś hitlerowskiego zbrodniarza?

Już sama spekulacja na ten temat jest na tyle absurdalna i oburzająca, że nie warta umysłowej fatygi.

No to proszę teraz posłuchać... Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych uczciło chwilą ciszy zmarłego przywódcę Korei Północnej Kim Dzong Ila. Akt ten zbojkotowali przedstawiciele m.in. USA, Unii Europejskiej i Japonii. - Moim smutnym obowiązkiem jest oddanie hołdu Kim Dzong Ilowi, sekretarzowi generalnemu Partii Pracy Korei, przewodniczącemu Narodowej Komisji Obrony Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej i głównodowodzącemu Koreańskiej Armii Ludowej, który zmarł w sobotę 17 grudnia - powiedział przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego Nassir Abdulaziz al-Nasser.

Na szczęście tę groteskę zbojkotowały państwa Unii Europejskiej, Japonia i USA, ale już nie Rosja na przykład.

Jeśli komuś brakowało dotąd argumentów, że ONZ to jest twór całkowicie niepotrzebny, bo chory, przerośnięty biurokracją, pozbawiony mocy, napędu intelektualnego oraz co chyba najważniejsze sterowany przez różne szemrane grupy interesów, to teraz - po tej minucie ciszy na cześć potwora i kata, który mordował własnych rodaków – ma już argument koronny.

ONZ-owscy dygnitarze, którzy pochylają się nad światową biedą zawsze, ale to zawsze w klimatyzowanych salach konferencyjnych pięciogwiazdkowych hoteli, tym razem przeszli samych siebie. Jak zauważył pewien internauta, Amerykanie powinni przenieść wypasioną nowojorską siedzibę ONZ gdzieś do Azji - może do Phenianu, a może na Kołymę, bo ziemia na Manhattanie jest za droga, aby oddawać ją w pacht takim haniebnym instytucjom.

Czasem ze światka politologów i różnej maści komentatorów spraw globalnych dochodzą jęki żalu, że to ONZ jest takie słabe, że ma zbyt mały wpływ na sprawy świata, że o wszystkim decyduje Ameryka i jej satelici. Jednak po takich gestach ONZ jak ten ostatni, powinniśmy wszyscy powiedzieć z ulgą: i całe szczęście, że tak jest.

Posłuchaj felietonu:

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-06-27, godz. 11:41 Z buta w „zośkę" Dziś kolejny odcinek podwórkowych sentymentów z dzieciństwa. » więcej 2012-06-25, godz. 14:40 Starym dla sentymentu, a młodym dla nauki Dzisiejszy felieton jest i dla starych, i dla młodych. Bo raz, że sentymentalny, a dwa że lekko dziecinny. » więcej 2012-06-22, godz. 11:27 Rząd postraszył Polaków fiskusem Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy. » więcej 2012-06-21, godz. 14:12 Moje operowe refleksje Dałem się zaprosić na operę. » więcej 2012-06-20, godz. 09:01 A po Euro... Właśnie złapałem się na tym, że dałem włożyć dziecko w brzuch. » więcej 2012-06-20, godz. 08:58 Jak zrobić karierę... na trupach Bardzo żałuję, że skończyłem właśnie semestr letni ze studentami dziennikarstwa na opolskim uniwerku. » więcej 2012-06-18, godz. 13:34 Rzecznicy do rzeki! Coraz więcej dziennikarzy porzuca zawód i przechodzi na etat rzecznika prasowego. » więcej 2012-06-15, godz. 10:22 Arka Noego typuje mecze Szał piłki nożnej dosięga już nawet zwierząt. I nie mam tu na myśli kiboli, zarówno tych warszawskich, jak i moskiewskich. » więcej 2012-06-15, godz. 10:20 Rower nasz powszedni Powiem teraz coś, co może się wydać śmieszne, ale dla mnie kamieniami milowymi zmian cywilizacyjnych, jakie dokonały się w Polsce po upadku PRL są dwie… » więcej 2012-06-13, godz. 09:25 Kibol polityczny Uffff... jesteśmy już po meczu z Rosjanami. Albo: ojej... Zależy jak ktoś interpretuje wczorajszy mecz i wynik. » więcej
45678910
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »