Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2011-12-21, 09:57 Autor: Radio Opole

Balcerowicz musi wrócić!?

Balcerowicz musi wrócić!?
Balcerowicz musi wrócić!?
Kilka dni temu z dorocznego raportu dowiedzieliśmy się, o co Polacy najczęściej pytali w zeszłym roku wyszukiwarkę Google.

I okazało się, że jedną z najpopularniejszych postaci był... Andrzej Lepper. Wątpliwe, aby zachował się on w pamięci narodu tak mocno, bo był tak wybitną postacią. Raczej chodziło o jego niekonwencjonalne rozstanie się z życiem.

Informacja ta przywołała mi z pamięci inne nazwisko, które z Lepperem kojarzy się jak czerń z bielą lub wojna z pokojem. Nie, nie jest to pan Łyżwiński, nie jest to pani Beger, nie jest to w końcu nasza opolska przaśna Sandra Lewandowska. To kto?

A pamiętacie hasło „Balcerowicz musi odejść!”?

To zawołanie powtarzali różnej maści socjaliści, populiści i magicy gospodarczy od samego zarania nowej Polski. Balcerowicz musi odejść, Balcerowicz to jest złodziej! - wykrzykiwali osobnicy, których poglądy gospodarcze sprowadzały się do krótkiego, poręcznego hasła: rabuj podatnika! Ale tylko Andrzej Lepper wyniósł je na wyżyny perfekcji. I tak jak pewien Cezar powtarzał przy byle okazji, że Kartagina musi zostać zburzona, tak on męczył, męczył i męczył: Balcerowicz musi odejść!

Balcerowicz miał odejść, bo trzymał krótko za pysk złotówkę, przez co nie pozwalał okradać nas z oszczędności, a to z kolei magikom ekonomicznym było nie w smak, choć i tak sposobów znaleźli bez liku, aby się do naszych portfeli dobrać. Jak nie podatku kolejnego chcieli, to opłaty. Jak nie akcyzą w nas uderzyli, to nam rzucili pod nogi Kołodkę.

A Balcerowicz trwał - pomimo i na szczęście.

Po co o tym mówię? Po pierwsze, żeby pożalić się na los, który bywa niesprawiedliwy. Oto w Googlach Andrzej Lepper na samym topie, a gdyby sprawdzić klikalność Balcerowicza, pewnie by był sto poziomów niżej. Choć obaj byli wicepremierami... Ale nie Googlem samym człowiek żyje.

Podobno idą ciężkie czasy, kryzys już szczerzy kły, żeby nam je wbić w nasze polskie gardła. Potrzebujemy obrońcy, przewodnika, wojownika, lidera. Może zatem pora, aby ktoś rzucił hasło: Balcerowicz musi wrócić!?

Posłuchaj felietonu:

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-05-28, godz. 11:41 Co można jeszcze uporządkować Wyżywałem się tu jakiś czas temu na pośle od Palikota, który miał pomysł, aby rowery były poddawane obowiązkowym okresowym przeglądom technicznym na… » więcej 2012-05-28, godz. 11:38 Bilecie, Bogu Mój! Im bliżej Euro, tym bardziej wszystko staje się wokół okrągłe i łaciate. Jak piłka właśnie. » więcej 2012-05-24, godz. 14:27 Trwożymy się na zapas? Lubimy wyrzekać przy grillu, że świat stracił swoją intymność, bo zewsząd atakują nas plagą informacji. » więcej 2012-05-23, godz. 14:12 Niech jedzą ciastka! Moją najulubieńszą powieścią polskiej literatury współczesnej jest „Jak zostałem pisarzem” Andrzeja Stasiuka, a w niej opis nocnego pociągu do Zakopanego… » więcej 2012-05-22, godz. 15:46 4 166 lat ! Całą niedzielę spędziłem na oglądaniu „Rodziny Soprano”, który to film dodawała swego czasu do swych egzemplarzy pewna gazeta. » więcej 2012-05-21, godz. 12:29 Jarzębiny są spoko To, co za chwilę powiem, zapisałem sobie o świcie z pewną taką nieśmiałością, ba, wręcz ze strachem, żeby nie być posądzonym o wioskę, obciach i… » więcej 2012-05-21, godz. 08:26 Our belkot strategy Opolska Galeria Sztuki Współczesnej zafrasowała się, że w strategii rozwoju miasta, która ma wyznaczać priorytety dla Opola, nie ma słowa o kulturze. » więcej 2012-05-21, godz. 07:58 To przywróćmy też Hilter Zee Mieszkam w cudownej okolicy, gdzie przez las mam zaledwie cztery kilometry do jeziora, które za Niemca przez pewien czas nazywało się Hitler Zee. » więcej 2012-05-16, godz. 15:48 Przerąbane, wyrąbane Jedną z najgorszych odmian polemistów publicystycznych są tak zwani szantażyści moralni. » więcej 2012-05-14, godz. 13:44 J&J, czyli job and jail Inspiracją dzisiejszego felietonu był hecowny list od czytelnika aż z Londynu, felieton zaś dedykuję tym wszystkim, którzy rozmiękczeni minionym weekendem… » więcej
6789101112
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »