Aż się prosi, by wykorzystać potencjał starych fabryk
– Adaptacja takich pozostawionych obiektów wymaga dużych nakładów finansowych. Budynki, które były stawiane bardzo solidnie, często z cegły licówki lub konstrukcji żelbetowych, mają już za sobą swoją młodość, trzeba więc zająć się ich konstrukcją, a dopiero później myśleć o funkcji wewnętrznej. Warto zwrócić uwagę, że w podobnych miejscach świetnie sprawdzają się muzea, sale koncertowe i wystawiennicze itd. Zaskakujące, że właśnie tam najczęściej gości sztuka współczesna, która nie znajduje miejsca w „zacnych" murach naszych muzeów – mówił poranny gość naszej audycji.
Rozmówca Radia Opole zwraca też uwagę na potencjał, jaki drzemie w samym Opolu.
– Wokół naszego miasta jest dużo cementowni, a koło nich zbiorniki wodne. Aż się prosi, żeby to wykorzystać, tym bardziej, że do tej pory nie mamy żadnego muzeum przemysłu cementowego, a właśnie ten przemysł był motorem napędowym rozwoju naszego regionu – tłumaczy:
Szczegółowy plan audycji "Wszystko, czego pragniesz... na lato" można znaleźć w naszej zakładce.
Adam Szostok