04.07.2014 Marek Kawa o prezydenturze w Opolu, o ignorancji radnych koalicji i o ważnych inwestycjach sportowych
Sławomir Kłosowski w Loży Radiowej ogłosił, że nie chce jednak kandydować na prezydenta Opola. Dodał wtedy, że rozmawia z pewną osobą przekonując ją do startu.
- Nie wiem czy to zbieg okoliczności, czy to mnie pan poseł miał na myśli. Rozmawialiśmy krótko o mojej kandydaturze, a wcześniej ja go namawiałem na start, ale jeśli ma on inne plany to rozumiem go - wyjaśnia Marek Kawa.
Radny Opola ostro krytykował władze Opola w czasie sesji absolutoryjnej. - Do podsumowania zeszłorocznego wykonania budżetu podszedłem w sposób analityczny. Przeglądnąłem najważniejsze inwestycje, czyli CWK, basen Wodna Nuta, muzeum Polskiej Piosenki, wszystkie były wykonane albo z opóźnieniem, albo trzeba było dopłacić do ich wykonania i wskazując na to zostałem odebrany jako bardzo krytyczny, ale tego przecież wymaga się od opozycji - mówi. Dodaje on, że większość decyzji jest przegłosowana w radzie miasta bo na to wskazuje matematyka, a radni są maszynką do głosowania.
Marek Kawa jest członkiem komisji rewizyjnej. - Jestem po kontroli obiektów sportowych w Opolu, większość z nich ma już swoje lata. - Potrzebujemy rozwoju strategii sportu w mieście, bo musimy się zdecydować na co stawiamy - uważa.
Posłuchaj: