Przedwyborcze przepychanki w Niemodlinie
- Nie obawiam się żadnych porozumień pseudopolitycznych – mówi Mirosław Stankiewicz, kandydat na burmistrza Niemodlina, komentując pakt jaki zawarli inni kandydaci z Dorotą Koncewicz, także ubiegającą się o władze w Niemodlinie. - Te układanki polityczne PSL-u z innymi partiami mogą być mało znaczące dla mieszkańców – dodaje. Samorządowiec skomentował wypowiedź Grzegorza Sawickiego (PSL) w porannej rozmowie "W cztery oczy".
- Pan Sawicki się myli. Moją konkurentkę poparły tylko cztery osoby, a nie wszyscy kontrkandydaci z pierwszej tury – podkreśla Stankiewicz.
- Nie ma tam ani pana Walasa, ani pana Mariana Oleksa. Mówienie przez czołowego działacza PSL pana Sawickiego na antenie Radia Opole, że wszyscy kontrkandydaci poparli naszą kandydatkę z PSL jest nieprawdziwe. Posługiwanie się nieprawdami nie służy demokratycznym wyborom – dodaje Stankiewicz.
Stankiewicz zapowiada, że do dnia głosowania on, jego radni oraz członkowie komitetu wyborczego będą roznosić ulotki i będą starali się dotrzeć do wszystkich mieszkańców w gminie.
- Najważniejsze jest, aby poszli do wyborów 30 listopada i oddali głos, niezależnie od sympatii – dodaje.
Bogusław Kalisz