Zmiana władzy w Ozimku
– Mieszkańcy mi wybaczyli i dali drugą szansę – mówi Labus.
Swoją ogromną przewagę nad konkurentem tłumaczy tym, że na poparcie wyborców pracuje się wiele lat, a nie tylko jedną kadencję.
– Przez te 8 lat, kiedy byłem burmistrzem, wydarzyło się dużo dobrego. Ostatnie 4 lata to w zasadzie kontynuacja mojej roboty. Nie opcja polityczna, tylko człowiek jest wybierany – mówi Labus.
Jestem w szoku – tak wynik wyborów komentuje Marek Korniak, dotychczasowy burmistrz Ozimka. Nowemu burmistrzowi życzy jednak powodzenia.
– To doświadczony samorządowiec. Myślę, że ten potencjał pokaże. Będę trzymał kciuki, a nie rozpaczał nad tym, co to się stało – mówi Korniak.
Pytani przez naszego reportera mieszkańcy Ozimka cieszą się, że do władzy wraca Jan Labus.
– Wszyscy, którzy głosowali na Labusa dobrze zrobili. Nieważne, że go nie było 4 lata. Cieszę się, bo jest ze wsi. Co było to było – ta słynna zupa – mówią mieszkańcy Ozimka.
Być może w Ozimku ponownie będzie rządził jak kiedyś duet Labus – Korniak. Obaj panowie nie wykluczają takiego rozwiązania.
Posłuchaj naszych rozmówców:
Bogusław Kalisz (oprac. ASz.)