Były wiceprezydent miasta i prezes stowarzyszenia Opole na Tak ubieganie się o fotel prezydenta zapowiedział w kwietniu. Wtedy też zadeklarował, że chce wziąć udział w prawyborach RdO, aby w ten sposób starać się o szerokie poparcie.

- Formuła tych prawyborów okazała się niezrozumiała, dlatego w stowarzyszeniu uznaliśmy, że nie wezmę w nich udziału - wyjaśnia Wiśniewski. - Jest bardzo lekka, niestawiająca kandydatom żadnych warunków, dlatego odstrasza od udziału w prawyborach i robi z nich troszeczkę taką polityczną zabawę - mówi.

Arkadiusz Wiśniewski dodaje, że do głosowania w prawyborach nie dopuszczono członków organizacji pozarządowych a dopuszczono do głosu członków RdO oraz szefów stowarzyszeń. To, jego zdaniem, formuła nieprzekonująca dla potencjalnego wyborcy.

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:

Aneta Skomorowska