Na Opolszczyźnie nie odnotowano żadnych incydentów, o nikłym zainteresowaniu głosowaniem świadczył też fakt, że do KBW nie dzwonili z pytaniami wyborcy, co jest normą w przypadku innych głosowań. - Nie pamiętam tak niskiej frekwencji - powiedziała nam Maksymowicz.
Posłuchaj rozmowy "W cztery oczy":