– W zasadzie mamy już gotową koncepcję zmiany w systemie emerytalnym, która umożliwi przechodzenie na emeryturę w zależności od stażu pracy – powiedziała w rozmowie we wczorajszej Loży Radiowej (13.05) Irena Wóycicka, sekretarz w kancelarii prezydenta RP.
– Oczywiście chodzi o przypadki osób z długim stażem pracy, które będą chciały przejść na emeryturę wcześniej, przed 67. rokiem życia. To jest to, do czego prezydent się zobowiązywał i koncepcyjnie, merytorycznie mamy to już przygotowanie – wyjaśnia minister Wóycicka.
Jeśli nowelizacja wejdzie w życie, to zmiany w ustawie emerytalnej będą stanowiły pewnego rodzaju "zmiękczenie" dla tej grupy osób, która rozpoczęła pracę wcześniej i ma za sobą bardzo długi staż pracy. Irena Wóycicka przekonywała jednak, że jeżeli ktoś jest zdrowy i wciąż może pracować, to nie powinien rezygnować.
– Są dwa argumenty przemawiające za tym, aby pracować. Po pierwsze, przyrost emerytury za każdy rok pracy jest bardzo duży. Mamy taki system, który w dwójnasób to wynagradza – raz to, że się skraca okres, kiedy dzielimy te pieniądze, a dwa, że te pieniądze się mnożą. Po drugie, praca to jest też sposób na samorealizację, więc utrzymywanie aktywności umysłowej, fizycznej też przedłuża życie w zdrowiu – dodaje gość Loży Radiowej.
Projekt nowelizacji ustawy emerytalnej najprawdopodobniej trafi do Sejmu jeszcze przed wyborami parlamentarnymi. – Jest to duża zmiana, ale zmienia się niewiele przepisów, dlatego można to szybko uchwalić – podsumowuje Irena Wóycicka.
Posłuchaj naszego rozmówcy:
Posłuchaj całej rozmowy w „Loży Radiowej"
Oprac. Justyna Krzyżanowska