Prezes KNP tłumaczył na konferencji prasowej dotyczącej wyborów prezydenckich, dlaczego Polska wymaga, jego zdaniem, radykalnych zmian.
- Powinno funkcjonować normalne państwo, czyli takie, które niczego nam nie dyktuje, nie grzebie w kieszeniach, nie zagląda pod kołdrę ani do garnka. Żaden urzędnik nie powinien wiedzieć, ile mamy pieniędzy i na co je wydajemy - mówi.
- Wybory prezydenckie nie są dla nas najważniejsze - zaznacza Marusik. Europoseł ocenia także, jaki wynik będzie sukcesem kandydata KNP, a jest nim, przypomnijmy, Jacek Wilk, 41-letni prawnik.
- Jeżeli zdobędziemy ponad pięć procent, będzie bardzo dobrze. To obiecujące poparcie w kontekście wyborów parlamentarnych, a chcemy w nich uzyskać kilkanaście procent, niekoniecznie sami. Nasza zdolność koalicyjna jest bardzo duża - celem KNP będzie skupienie wielu organizacji, głównie tych zrzeszających producentów i konsumentów - zapowiada.
Dodajmy, że KNP zebrał do tej pory, jak informuje Marusik, około połowę ze stu tysięcy podpisów poparcia niezbędnych do zarejestrowania kandydatury Wilka.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak