- Mamy nadzieję, że w przyszłości mieszkańcy będą zwracać uwagę na to, co dzieje się wokół pomnika. Liczymy, że nie będą już palone znicze, ani składane kwiaty na pomniku. W ostateczności można je położyć pod monumentem. Przypomnę, że na specjalistyczne zabiegi czyszczące wydaliśmy 36 tysięcy złotych – podkreśla Dragan.
Przypomnijmy, że pomnik Jana Pawła II w Brzegu został ustawiony w 2008 roku. Po sześciu latach wymagał już prac konserwatorskich.
Posłuchaj rozmówcy:
Maciej Stępień