Radio Opole » Niezła historia » Niezła historia - artykuły

Niezła historia - artykuły

2011-10-04, 13:58 Autor: Radio Opole

„Każdy kolor, byle czarny…”

„Możesz wybrać każdy kolor tego samochodu, pod warunkiem, że będzie to kolor czarny…”

To powiedzenie, przypisywane Henry’emu Fordowi weszło na stałe do ponadczasowego kanonu najsłynniejszych cytatów. Wprawdzie do dziś nie udowodniono jednoznacznie, że kiedykolwiek wyszło rzeczywiście z ust przemysłowca, ale łączy się z nim nierozerwalnie, bo doskonale oddaje sposób myślenia Forda o samochodach.

Kiedy pierwszego października 1908 roku w zakładach przy Piquette Avenue w Detroit powstał pierwszy Ford T, era taniego samochodu „dla ludu” stała się faktem.

Pojazd w swoich najlepszych latach kosztował około trzystu dolarów, przy miesięcznych zarobkach robotnika w USA wynoszących ponad 20 dolarów.

W ciągu 19 lat produkcji w fabrykach na całym świecie powstało 15 milionów pojazdów typu Ford T. Sukces Forda miał tez niewątpliwy wpływ na powstanie innego rekordzisty w kategorii liczby wyprodukowanych egzemplarzy. To oczywiście kolejny najbardziej znany

„samochód dla ludu”, którego inicjatorem powstania był sam Adolf Hitler. Mowa oczywiście o popularnym „Garbusie” nomen omen Volkswagen… Warto przy tym wspomnieć, że historycy do dziś spierają się o związki samego Forda z Hitlerem, wywołując przy okazji spore kontrowersje twierdzeniem, że nie od początku Hitler budził w północnoamerykańskim establishmencie wyłącznie odrazę.

Bezsprzecznie jednak, w historii Henry Ford zapisał się przede wszystkim jako niezmordowany propagator idei masowej produkcji. Przede wszystkim więc wprowadził ruchomą taśmę produkcyjną, tak zręcznie wyśmianą kilkanaście lat później przez Charliego Chaplina w obrazie „ Dzisiejsze Czasy”. To jednak proces produkcji oparty na montażu elementów, które „podjeżdżały” do robotnika oraz trzyzmianowy dzień pracy dały Fordowi ogromny sukces i stały się inspiracją dla przedsiębiorców na całym świecie.

Dla klientów Henry Ford miał natomiast obietnicę, że skończy się ich udręka związana z naprawą samochodów. Amerykanin zapowiedział bowiem (i zrealizował!) system unifikacji części samochodowych. Dotąd producenci po zakupie przez klienta przestawali interesować się jego pojazdem. Kierowca musiał radzi sobie sam, często korzystając z pomocy lokalnych rzemieślników. Stąd pewnie wypowiadane przez długie dziesięciolecia z aprobatą w głosie powiedzenie właścicieli samochodów, że „każdy kowal go naprawi”. Być może, ale Ford dał kowalowi - mechanikowi możliwość zakupu w pobliskim sklepie gotowej części, która uległa awarii, za umiarkowaną cenę.

Ford T w okresie międzywojennym pojawił się także na polskich drogach. Najpierw sprowadzany bezpośrednio z zagranicy, a później montowany ze sprowadzonych części w Warszawie.

Mało znanym epizodem związanym z samochodem Forda jest jego udział w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku. To właśnie w czasie walk obronnych do akcji weszły pierwsze polskie samochody pancerne, powstałe pod kierunkiem inżyniera Tadeusza Tańskiego. Były to pojazdy, zbudowane właśnie na poprawionej ramie Forda T.

Parafrazując można więc powiedzieć bez wahania, że: „każdy samochód jest najważniejszy dla historii motoryzacji, pod warunkiem, że… mówimy o Fordzie T”.

Ireneusz Prochera (oprac. Małgorzata Lis-Skupińska)

Zobacz także

2011-08-12, godz. 12:50, Niezła historia - artykuły Kiedy kolejny "Kursk"? 12 sierpnia 2000 roku doszło do jednej z największych katastrof w dziejach podwodnej eksploracji prowadzonej przez człowieka. Podczas wielkich letnich manewrów Floty Północnej na Morzu Barentsa zatonął wraz z całą załogą, licząca… » więcej 2011-08-10, godz. 10:28, Niezła historia - artykuły ”Raz, dwa, trzy… próba mikrofonu…” 'Rodacy, miło mi oznajmić, iż podpisałem ustawę na zawsze delegalizującą Związek Radziecki. Za pięć minut rozpoczynamy bombardowanie'. Trudno pewnie w to uwierzyć, ale takie właśnie słowa usłyszeli 11 sierpnia 1984 roku w swoich… » więcej 2011-08-10, godz. 10:14, Niezła historia - artykuły Ślub, że ho ho! 10 sierpnia 2003 rosyjski astronauta Jurij Malenczenko, jako pierwszy człowiek, zawarł związek małżeński w kosmosie. Jego wybranka znajdowała się w tym czasie na Ziemi, w Teksasie, którego prawo dopuszcza taką formę zawiązywania… » więcej 2011-08-09, godz. 11:04, Niezła historia - artykuły Kiedyś to się promowano! Klasztoru na Jasnej Górze nie trzeba chyba nikomu w Polsce przedstawiać. To wciąż jedno z najważniejszych miejsc kultu maryjnego, o czym zresztą przypominają nam pielgrzymki, które właśnie teraz do Częstochowy zmierzają. » więcej 2011-08-08, godz. 17:37, Niezła historia - artykuły Władze podsłuchują, czyli "afera Watergate" 8 sierpnia 1974 roku telewidzowie w Stanach Zjednoczonych nie posiadali się ze zdumienia. Po raz pierwszy w historii urzędujący prezydent ogłosił zamiar ustąpienia ze stanowiska. I na dokładkę, miało to nastąpić już następnego… » więcej
45678910
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »