Radio Opole » Niezła historia » Niezła historia - artykuły

Niezła historia - artykuły

2011-07-05, 10:25 Autor: Radio Opole

Strzały, które rozpętały piekło

To powiedzenie doskonale pasuje do wydarzeń, jakie rozegrały się 28 czerwca 1914 roku w małym bośniackim mieście Sarajewo, przez dziesiątki lat znanym przede wszystkim z zamachu na arcyksięcia Franciszka Ferdynanda.

Wszyscy wtedy, na czele z samym cesarzem powtarzali, że czas na wizytę nie jest dobry, jednak arcyksiążę Franciszek Ferdynand nie chciał słuchać ostrzeżeń. Był wszak bratankiem cesarza, generalnym inspektorem sił zbrojnych i następcą tronu! Poza tym uznał, że ostentacyjny udział w lokalnych manewrach podkreśli znaczenie, jakie monarchia habsburska przywiązuje do anektowanych w 1908 r. Bośni i Hercegowiny. Wierzył również, że inspekcja ta przyczyni się do budowania lojalności wśród jej chorwackich i muzułmańskich mieszkańców. Problem w tym, że w Bośni i Hercegowinie mieszkali także Serbowie, którzy tęsknym okiem spoglądali raczej w stronę Serbii, z nadzieją na utworzenie wielkiego państwa słowiańskiego, obejmującego poza Serbią także Bośnię i Hercegowinę oraz Chorwację. Monarchia wiedeńska nie kryła, że uznaje Bałkany za swoją wyłączną strefę wpływów, a więc ewidentny konflikt interesów i stąd wyrok wydany na arcyksięcia przez nacjonalistyczną serbską organizację terrorystyczna Czarna Ręka.

Gdy 28 czerwca 1914 roku kolumna samochodów wiozła przez Sarajewo arcyksięcia i jego świtę, w tłumie czekali oprócz mieszkańców miasta także zamachowcy. Pierwsza próba zamachu nie powiodła się. Rzucony w stronę samochodu granat odbił się od karoserii, zanim wybuchł. Dziś wiemy, że gdyby arcyksiążę potraktował to jako ostateczne ostrzeżenie i opuścił natychmiast miasto, prawie na pewno przeżyłby. Tak się jednak nie stało, a godzinę później do jadącego w odwiedziny do szpitala arcyksięcia i jego małżonki stojący w tłumie zamachowiec oddał serię śmiertelnych strzałów.

Paradoksem jest, że zabito człowieka, który zapowiadał, że po wstąpieniu na tron nada znacznie więcej praw narodom tworzącym imperium habsburskie.

Zamachowców schwytano i osądzono. Jak wiemy, na tym się jednak nie skończyło. Austro-Węgry stawiając Serbii ultimatum rozchwiały układ militarno-polityczny, który następnie runął niczym konstrukcja z kostek domina, pochłaniając miliony ofiar w czasie pierwszej wojny światowej.

Warto dodać, że wiele dziesiątek lat później Sarajewo znowu znalazło się na ustach całego świata. Od 5 kwietnia 1992 przez prawie cztery lata trwało jego oblężenie przez siły samozwańczej Republiki Serbskiej oraz Jugosłowiańską Armię Ludową stolicy Bośni i Hercegowiny. Wydarzenie to uważane jest za najdłuższe i najbardziej krwawe oblężenie w historii Europy po II wojnie światowej.

Posłuchaj felietonu:

Ireneusz Prochera (oprac. Małgorzata Lis-Skupińska)

Zobacz także

2011-09-06, godz. 13:04, Niezła historia - artykuły Husaria już rozpuściła konie… Dziś stawialibyśmy ich w jednym szeregu z żołnierzami co najmniej Brygady Kawalerii Powietrznej. Przeszli do historii, a czym była polska husaria - wie każdy pasjonat wojskowości na świecie. » więcej 2011-09-06, godz. 13:02, Niezła historia - artykuły Lot KAL 007 ku zagładzie 1 września to kolejna rocznica wybuchu drugiej wojny światowej. To jednak także rocznica ofiar wojny, która oficjalnie nigdy nie została wypowiedziana. Zdarzyło się to w 1983 roku. » więcej 2011-09-01, godz. 12:58, Niezła historia - artykuły Porwania drogą do wolności Dziś takie akcje spotykają się z jednoznacznym potępieniem, uznawane są za czyn terrorystyczny, bez względu na motywację. W czasach PRL, ci którzy dopuszczali się porwań samolotów, próbowali się bronić odwołując się do politycznych… » więcej 2011-09-01, godz. 12:53, Niezła historia - artykuły Para buch, koła w ruch… i 224 km/h osiągnięte! Gdy mowa o pojazdach napędzanych parą, na myśl przychodzi nam od razu tuwimowska lokomotywa, która jak wiadomo, ”stoi na stacji i pot z niej spływa”. » więcej 2011-09-01, godz. 12:48, Niezła historia - artykuły Krawiec częścią tragicznej historii kraju Günter Litfin był skromnym, lubianym przez klientów 24-letnim krawcem ze wschodniej części Berlina. Nigdy pewnie nie myślał, że stanie się częścią tragicznej historii swego kraju. » więcej
2345678
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »