Zjednoczona Lewica podsumowała kampanię wyborczą. Nie obyło się bez zgrzytów. Wcześniej konferencję prasową zwołał kandydat z tej listy Piotr Woźniak i poprosił o głosowanie na mieszkańców Opolszczyzny.
Liderka listy Zjednoczonej Lewicy, Anna Kubica, która pochodzi z Wrocławia, nie pozostawiła tego bez odpowiedzi.
- Przykro mi, że muszę się do tego odnosić i na samej końcówce kampanii przyszło mi komentować te słowa - mówi Kubica. - Ja oczywiście namawiam do głosowania na ludzi merytorycznych, przygotowanych i doświadczonych w poprzednich kadencjach albo tych, którzy znają się na tworzeniu i stosowaniu prawa - dodaje. - Proszę o oddawanie głosu na ludzi prawych a nie na ludzi maluczkich - powiedziała.
Tomasz Garbowski i Jarosław Pilc podkreślali, że członkowie koalicji lewicowej zawiązanej na wybory potrafią ze sobą współpracować.
- To dobrze rokuje dla Zjednoczonej Lewicy, że jesteśmy z różnych stron, ale potrafimy ze sobą rozmawiać i przekonywać wyborców do listy numer 6 - mówił Tomasz Garbowski.
- W zeszłym roku z moim kolegą Jarosławem Pilcem toczyliśmy wielkie boje. Pewne rzeczy sobie wyjaśniliśmy, zrobiliśmy grubą kreskę i uznaliśmy, że Zjednoczona Lewica jest ponad to, co było w przeszłości - dodał.
- Dzisiaj nie ma rywalizacji na lewicy, tylko jest wspólne działanie, stworzyliśmy świetny team i to jest ostatni moment, żeby pozytywnym programem zatrzymać to pisowskie szaleństwo - powiedział Jarosław Pilc.
- Wszyscy, którzy pragną świeckiego państwa, godnej pracy, bezpłatnej opieki zdrowotnej, oświaty i bezpłatnych dróg publicznych, proszeni są o głosowanie na kandydatów do Sejmu Zjednoczonej Lewicy a do senatu na Kazimierza Pietrzyka - powiedział na koniec spotkania z dziennikarzami Andrzej Mazur.