Piotr Woźniak chce wprowadzić podatek dla instytucji finansowych. Miałby on wynosić pół procent od transakcji finansowych. Kandydat na posła Zjednoczonej Lewicy widzi w tym rozwiązanie problemów finansowych państwa.
Taki podatek, zdaniem Woźniaka, dałby budżetowi państwa 25 miliardów rocznie.
- Nie muszę tłumaczyć, co oznacza dodatkowy wpływ do 355 miliardowego budżetu kwoty 25 miliardów. Są to gigantyczne pieniądze, które można spożytkować chociażby na służbę zdrowia - mówi Piotr Woźniak.
Kandydat Zjednoczonej Lewicy zwrócił uwagę, że zadłużenie zagraniczne Polski wynosi 300 mld dolarów, dług publiczny ponad bilion złotych i rośnie w tempie 20 tysięcy złotych na sekundę.