Mobilne biura poselskie w następnej kadencji to propozycja Ryszarda Wilczyńskiego, kandydata Platformy Obywatelskiej do Sejmu.
Zdaniem urzędującego wojewody, politycy powinni być bliżej ludzi, a sprzyjają temu zmiany cywilizacyjne, które promują mobilność.
Według kandydata PO, należy wziąć przykład z krajów Europy Zachodniej, gdzie podobne rozwiązania weszły już w życie.
- Przez 25 lat działalności bywałem w każdym miejscu naszego regionu i nie zmieniłbym tego jako poseł - zaznacza.
- Usługi mobilne są przyszłością i koniecznością wobec zmieniającego się świata. Jeśli są przedsięwzięcia z udziałem setek czy tysięcy ludzi, byłoby dobrze, gdyby uczestniczył w nich poseł z możliwościami rozmowy i łączy elektronicznych. Parlamentarzysta mógłby posłuchać, co ludzie mają mu do powiedzenia. Coraz trudniej jest dotrzeć z mniejszych miejscowości do miasta powiatowego czy dojechać do stolicy województwa. Z całą pewnością te problemy dotyczą osób starszych - przekonuje.
Wilczyński zapowiedział, że jeszcze dziś (15.10) pojedzie wypożyczonym kamperem do Kędzierzyna-Koźla oraz Krapkowic, a jutro będzie gościć w Nysie i być może jeszcze jednym mieście.