- Powód jest bardzo prosty i związany z kłopotami, jakie mieliśmy przy rejestracji partii - wyjaśnia Grzegorz Zwolak, lider Biało-Czerwonych na Opolszczyźnie.
- Przy tych strukturach zebranie 120 tysięcy podpisów w całym kraju w 2 tygodnie było trudne. W wielu okręgach zebraliśmy te podpisy, ale jednak było ich za mało żeby wystartować z listą ogólnopolską. Generalnie Biało-Czerwoni będą wspierać ugrupowania, które są dzisiaj poza parlamentem i te startujące w wyborach po raz pierwszy - tłumaczy.
Krajowych reprezentantów Biało-Czerwonych można spotkać na listach Ruchu Społecznego Piotra Ikonowicza, a przedstawiciele opolskich struktur partii nie będą kandydować w najbliższych wyborach.
- Warto dodać, że nie będziemy popierać Zjednoczonej Lewicy - podkreśla Zwolak.
Posłuchaj:
Monika Antczak