– Nie wykonała kampanii tak jakbyśmy sobie tego do końca życzyli i to niestety jest prawda. Trochę szła własną drogą i myślę, że zeszła nawet poniżej minimum tego, które określamy jako twardy elektorat – wyjaśnia rozmówca.
Władze SLD spotkają się w najbliższą sobotę (16.05), by dokonać odpowiednich rozliczeń.
– Oczywiście, musimy przemyśleć sytuację, ale myślę, że nie ma tutaj powodów do chaotycznych ruchów – dodaje poseł Kępiński.
– Jest za mało czasu do wyborów parlamentarnych, żeby się teraz jakoś diametralnie przegrupowywać. Trzeba po prostu zewrzeć szyki, mocno poprawić to, czym możemy jeszcze walczyć i pokazać się z jak najlepszej strony, nie ma dzisiaj innego sposobu – wyjaśnia gość Loży Radiowej.
Zdaniem posła Kępińskiego, ci, którzy uważają, że SLD powinno drastycznie rozliczyć kampanię prezydencką Magdaleny Ogórek, to osoby, którym partia Leszka Millera przeszkadza na polskiej scenie politycznej.
– Te ataki na nasze ugrupowanie będą stale przeprowadzane, czego musimy być świadomi – podsumowuje poseł Sojuszu.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Posłuchaj całej rozmowy w „Loży Radiowej"
Oprac. Justyna Krzyżanowska