Spektakl muzyczny „Marlena” w Filharmonii Opolskiej
Piękna, utalentowana i tajemnicza. Słynęła z kontrowersyjnych poglądów i zachowań. Otwarcie przyznawała się do swojego biseksualizmu. Była zdeklarowaną antynazistką, czym po wybuchu wojny wywołała wściekłość w Trzeciej Rzeszy. Ikona kina i estrady Marlenie Dietrich zainspirowała twórców spektaklu muzycznego „Marlena”. Grany na scenach całej Polski, 22 października zawita do Filharmonii Opolskiej. Bilety będą do zdobycia we wtorek (18.10) podczas audycji "Ona i On".
W spektaklu muzycznym „Marlena” w roli tytułowej wystąpi aktorka Teatru Polskiego w Warszawie Izabella Bukowska–Chądzyńska. Partnerować jej będzie Adam Biedrzycki, a na pianinie zagra Marcin Mazurek.
W spektaklu usłyszymy największe przeboje artystki: „Lolę”, „Lili Marlene”, „Ja jestem tylko po to…”. „La vie en rose”, „Gdzie są chłopcy z tamtych lat” i wiele innych piosenek.
Marlena Dietrich ma na swoim koncie ponad 30 kreacji filmowych w rolach głównych. Grała najczęściej role chłodnych piękności, pożeraczek męskich serc. Międzynarodowy rozgłos przyniosła jej rola w „Błękitnym aniele” z 1930 roku w reżyserii Josepha von Sternberga. Piosenki z tego filmu stały się przebojami, na czele z „Falling in Love Again”. Po tym sukcesie wyjechała do USA. W latach 30 była jedną z najpopularniejszych, obok Grety Garbo, gwiazd kina.
W latach 50. i 60. skupiła się na karierze muzycznej, którą zapoczątkowała występem w Las Vegas. Dokonała wielu nagrań płytowych i gościła na estradach całego świata.
Ponad 20-letnią karierę przerwał niefortunny wypadek w Sydney. Aktorka przewróciła się na scenie i złamała poważnie kość udową. Po długiej rehabilitacji zaniechała dalszych występów. Kolejne lata spędzała w odosobnieniu w swoim apartamencie w Paryżu. Wyjątek zrobiła jedynie w 1978 roku, by zagrać baronową von Semering w filmie "Zwyczajny żigolo" (w roli głównej wystąpił w tym filmie David Bowie). Krótka scena, w której oparta o fortepian śpiewa tytułową piosenkę, to ostatni występ filmowy aktorki. Zmarła w 1992 roku w wieku 91 lat. Pochowana jest w Berlinie.
Organizatorem spektaklu "Marlena" jest Filharmonia Opolska im. Józefa Elsnera. Radio Opole objęło wydarzenie patronatem medialnym.
Wydarzenie rozpocznie się o godz. 19:00. Bilety są dostępne w kasie filharmonii, można je także zakupić poprzez internet.
W spektaklu usłyszymy największe przeboje artystki: „Lolę”, „Lili Marlene”, „Ja jestem tylko po to…”. „La vie en rose”, „Gdzie są chłopcy z tamtych lat” i wiele innych piosenek.
Marlena Dietrich ma na swoim koncie ponad 30 kreacji filmowych w rolach głównych. Grała najczęściej role chłodnych piękności, pożeraczek męskich serc. Międzynarodowy rozgłos przyniosła jej rola w „Błękitnym aniele” z 1930 roku w reżyserii Josepha von Sternberga. Piosenki z tego filmu stały się przebojami, na czele z „Falling in Love Again”. Po tym sukcesie wyjechała do USA. W latach 30 była jedną z najpopularniejszych, obok Grety Garbo, gwiazd kina.
W latach 50. i 60. skupiła się na karierze muzycznej, którą zapoczątkowała występem w Las Vegas. Dokonała wielu nagrań płytowych i gościła na estradach całego świata.
Ponad 20-letnią karierę przerwał niefortunny wypadek w Sydney. Aktorka przewróciła się na scenie i złamała poważnie kość udową. Po długiej rehabilitacji zaniechała dalszych występów. Kolejne lata spędzała w odosobnieniu w swoim apartamencie w Paryżu. Wyjątek zrobiła jedynie w 1978 roku, by zagrać baronową von Semering w filmie "Zwyczajny żigolo" (w roli głównej wystąpił w tym filmie David Bowie). Krótka scena, w której oparta o fortepian śpiewa tytułową piosenkę, to ostatni występ filmowy aktorki. Zmarła w 1992 roku w wieku 91 lat. Pochowana jest w Berlinie.
Organizatorem spektaklu "Marlena" jest Filharmonia Opolska im. Józefa Elsnera. Radio Opole objęło wydarzenie patronatem medialnym.
Wydarzenie rozpocznie się o godz. 19:00. Bilety są dostępne w kasie filharmonii, można je także zakupić poprzez internet.