Przypomnijmy, Monika Ożóg w 2018 roku starała się o posadę dyrektora Muzeum Śląska Opolskiego. Jak wykazał portal Kultura Niepodległa, jej koncepcja programowa nie była autorski i pojawiały się w niej nawet bezpośrednie odniesienia do Łodzi. Sprawa trafiła do prokuratury.
- Przejrzałem te dwie koncepcje, jedna i druga jest bardzo obszerna, natomiast procentowo tych zapożyczeń nie jest bardzo dużo, no ale są. Są zapożyczenia ewidentnie co do litery, bo można się oczywiście wzorować, można sobie robić notatki z różnych koncepcji, natomiast wydaje mi się, że do plagiatu nie doszło, ale też nie mi to oceniać.
W programie pojawiły się pytania dotyczące prac komisji konkursowej, która zapoznawała się z koncepcją funkcjonowania Muzeum, które przedstawiała dyrektor Monika Ożóg starając się o to stanowisko.
- Kiedy wybierano dyrektora MŚO nie byłem w zarządzie – zaznaczył ubalańca. - W komisji byli przedstawiciele ministra kultury, przedstawiciele muzeum czy osoby o dużych autorytetach ze świata opolskiego – mówił nasz gość a kiedy zwróciliśmy uwagę, że zasiadały tam osoby, które także dziś jemu podlegają odpowiedział, że „nie będzie wyciągał konsekwencji za to, że ktoś nie doczytał koncepcji czy nie wyłapał słów”.