Budka przyjechał do Opola, by wesprzeć Krystynę Pietrek z Czarnowąs, która wytoczyła proces wiceministrowi sprawiedliwości Patrykowi Jakiemu, bo poczuła się obrażona jego wypowiedziami na temat rzekomych nieprawidłowości w trakcie konsultacji społecznych dotyczących powiększenia Opola.
- Niech tę sprawę oceni niezależny sąd, ja na salę rozpraw nie wszedłem - zastrzegł Budka, podkreślając jednak symboliczny wymiar sprawy, w której przeciwnikiem zwykłej obywatelki jest wysoki urzędnik, blisko współpracownik ministra Ziobry.
Naszego gościa pytaliśmy także o ocenę powiększenia Opola. Stwierdził, że wszystkie tego rodzaju decyzje powinny zostać poprzedzone jak najszerszym dialogiem z zainteresowanymi mieszkańcami.
- Uważam, że Polska w ogóle potrzebuje trzeciego etapu reformy samorządowej, czyli likwidacji urzędu wojewody - twierdzi. - Rząd powinien mieć swojego przedstawiciela w terenie, ale mającego mniejsze kompetencje. Nad uchwałami samorządów należy mieć nadzór prawny, ale nie polityczny, jak dzieje się dziś w przypadku uchylania przez wojewodów uchwał w sprawie dofinansowania in vitro.