O repertuarze
Program koncertu oparty został w całości na twórczości niemieckich kompozytorów. Obok wielkich nazwisk (Haydna i Straussa) pojawią się kompozycje mniej znanych autorów: Humperdincka i Nicolaia. Główną rolę tego wieczoru zagra poemat symfoniczny "Ucieszne figle Dyla Sowizdrzała". Poemat jest formą stosunkowo zwartą i błyskotliwą – zwłaszcza w przypadku tego konkretnego dzieła Ryszarda Straussa o komediowym wręcz wydźwięku. Mimo niezaprzeczalnych zalet poematów symfonicznych, wcale nie tak łatwo włączyć je do filharmonicznych repertuarów: najczęściej są zbyt długie, by sprawować funkcję uwertury, a za krótkie, by samodzielnie wypełnić drugą część koncertu. Tym razem poemat zabrzmi w towarzystwie lekkiej, operetkowej uwertury Nicolaia.
A to ciekawostka!
W 1936 roku urodził się Arnold George Dorsey, brytyjski piosenkarz pochodzenia hinduskiego. Zasłynął dzięki balladzie "Release Me". Na początku lat 50 artysta zaczął śpiewać w nocnych klubach, a w jego repertuarze znalazły się między innymi fragmenty oper Engelberta Humperdincka. Muzyka autora Jasia i Małgosi stała się dla Dorseya tak ważna, że postanowił przyjąć imię i nazwisko swojego autorytetu jako własny pseudonim artystyczny.
Ten koncert polecany jest szczególnie początkującym melomanom
Program piątkowego wieczoru w Filharmonii Opolskiej obejmuje aż cztery pozycje – są one jednak niezbyt wielkich rozmiarów (w kontekście czasowym); taki układ zapewnia chwilę oddechu przy słuchaniu kolejnych utworów. Dzieła z okresu dojrzałego romantyzmu (ale o różnym ciężarze gatunkowym) zestawione zostały z klasycznym "Koncertem wiolonczelowym" Haydna, co ma szansę świetnie zobrazować różnice stylistyczne pomiędzy tymi epokami.
Ostatnie bilety dostępne są w kasie i na stronie Filharmonii Opolskiej.
W programie: