Zespół Hedone zachwycił publiczność zgromadzoną w Studiu M im. SBB Radia Opole. Artyści zaprezentowali utwory z płyty "2020", ale sięgnęli także po starsze kawałki jak "Czy czujesz, to co często czuję ja" z albumu Playboy. Nie zabrakło też industrialnych utworów z ich pierwszej płyty.
Lider grupy Maciej Werk przyznaje, że muzyka Hedone wymyka się prostym klasyfikacjom gatunkowym. - To zawsze był problem, bo te szufladki narzucali dziennikarze albo sklepy płytowe - mówi artysta. - Teraz sklepów już nie ma a i dziennikarzy coraz mniej. Myślę, że tak zwana szeroko pojęta muzyka alternatywna zawsze mi się podobała. Zawsze czułem, że jestem bardziej częścią tego nurtu niż czegoś innego, aczkolwiek przekornie nazwałem ostatni album "Industrial dub" - dodaje.
A jak zespół Hedone trafił do Studia M Radia Opole?
- Mamy mnóstwo fantastycznych przyjaciół - wyjaśnia Werk. - Od samego zespołu SBB Józka Skrzeka, Tomka Koperwasa, wielu fantastycznych dziennikarzy związanych z Radiem Opole. To tak też myślę sprężyna Tomka Wojtyłki i Piotrka Metza. Wszyscy znamy się i lubimy. Bardzo się cieszę, że mogliśmy pojawić się tutaj. Nigdy wcześniej tu nie byliśmy, ale myślę, że to dopiero początek naszej współpracy - zaznacza.
Oprócz lidera zespołu na scenie pojawili się także Łukasz Klaus, który zagrał na bębnach, Tomek "Mechu" Wojciechowski na gitarze, a także Wojciech Król odpowiedzialny za klawisze i wokal.