Chcą promować debiutantów i młodych twórców piosenek. Ich ideą jest także stworzenie opolanom możliwości posłuchania zagranicznych artystów. Przed nami trzy dni pełne muzyki, podczas których wystąpi dziesięciu wykonawców. Gwiazdą tegorocznego Opole SongWriters Festival jest Rykarda Parasol.
– Jeden z koncertów odbędzie się w nietypowym miejscu – mówi Roman Szczepanek.
- Chcieliśmy wykorzystać miejsce, które ma ogromny potencjał kulturalny, natomiast mało opolan je zna i wie o jego istnieniu. Mowa o dawnej hali maszyn opolskich wodociągów. Jest to piękny budynek z czerwonej cegły. Wejście do niego jest zlokalizowane tuż na przeciwko stadionu opolskiej Odry. Specjalnie przygotujemy i zaaranżujemy tę salę na potrzeby tego koncertu. W tej wyjątkowe oprawie [w sobotę (7.11) o godz. 18:00 - przyp. KZ] pojawi się Francesco Zucchi - songwriter z Włoch oraz Olivier Heim z Holandii. Szczególny nacisk położyłbym na to drugie nazwisko, ponieważ jest to laureat Fryderyka oraz Paszportu Polityki, były gitarzysta zespoły tres.b - dodaje.
Wydarzenie zakończy w niedzielę (8.11) o godz. 20:00 koncert amerykańskiej songwriterki Rykardy Parasol w Państwowej Szkole Muzycznej w Opolu.
Roman Szczepanek przyznaje, że od dłuższego czasu zabiegał o występ tej artystki w Opolu. - Udało wreszcie się zaprosić ją i zgrać termin festiwalu z jej europejską trasą koncertową - podkreśla. - Mówi się o niej, że jest "pierwszą damą amerykańskiego folku w wersji noir". To wyjątkowa artystka, mówi się także o niej, że to Nick Cave w spódnicy i coś w tym jest - dodaje Szczepanek.
Inauguracja festiwalu już w piątek (06.11) o godz. 19:00 w legendarnym Studiu M Radia Opole. Usłyszymy ciekawe debiutujące polskie zespoły: Side Roads i Miss is Sleepy (koncert będziemy transmitować na naszej antenie).
Radio Opole jest wiodącym
patronem medialnym festiwalu.