Radio Opole » Kraj i świat
2024-08-03, 06:10 Autor: PAP

Obowiązek OZE: sprzeczne oczekiwania branży OZE i odbiorców przemysłowych

Ministerstwo klimatu w opublikowanym projekcie rozporządzenia planuje podniesienie w 2025 r. tzw. obowiązku OZE do poziomu 12,5 proc. z 5 proc. w 2024 r. Pomysł popierają organizacje producentów energii odnawialnej. Z kolei odbiorcy przemysłowi domagają się obniżenia tego obowiązku.

Zgodnie z ustawą o OZE sprzedawcy energii elektrycznej muszą się legitymować zakupieniem określonego wolumenu energii potwierdzonej świadectwami pochodzenia, czyli specjalnymi certyfikatami. Tzw. obowiązek OZE dotyczy świadectw pochodzenia energii elektrycznej z OZE - tzw. zielonych certyfikatów. Odbiorcy, by zrealizować ten obowiązek, kupują certyfikaty na giełdzie bądź bezpośrednio u producentów „zielonej” energii.


Ministerstwo klimatu i środowiska zaproponowało ustalenie poziomu tzw. obowiązku OZE na 12,5 proc. w 2025 r., a następnie jego spadek o 0,5 pkt proc. w 2026 i potem w 2027 r. W przekazanym do konsultacji projekcie rozporządzenia ministerstwo zaproponowało też utrzymanie na poziomie 0,5 proc. obowiązku dla tzw. błękitnych certyfikatów, czyli świadectw pochodzenia energii elektrycznej z biogazu. Na 2024 r. poziom obowiązku to 5 proc.


Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej oraz Stowarzyszenie Energii Odnawialnej w apelu do premiera Donalda Tuska wezwały do jeszcze większego podniesienia poziomu obowiązku. W piśmie do szefa rządu, do którego dotarła PAP, PSEW i SEO wnioskują o określenie go na co najmniej 18 proc. w 2025 r., 13 proc. w 2026 r. i 13 proc. w 2027 r.


"Drastyczne obniżenie poziomu obowiązku doprowadzi do całkowitej zapaści na rynku zielonych certyfikatów, a tym samym uniemożliwi osiągnięcie rentowności źródłom wytwórczym funkcjonującym w tym systemie wsparcia. Ingerencja w system świadectw pochodzenia stanowić będzie wyraźne nadużycie zaufania inwestorów i zagrożenie dla zielonej transformacji i rozwoju gospodarczego. Brak inwestycji w OZE to również utrwalenie miksu energetycznego generującego najwyższe koszty, czyli długofalowe utrzymanie wysokich cen energii elektrycznej dla jej konsumentów” - napisano w apelu.


Jak zwróciły uwagę organizacje, obecna Rada Ministrów ma szansę naprawić skutki wielu lat zaniedbań i blokowania OZE. Autorzy podkreślili, że atrakcyjność Polski dla firm inwestujących w odnawialne źródła energii po raz pierwszy od lat spadła, a dla pojawienia się nowych inwestycji w sektorze wiatrowym konieczne jest zapewnienie stabilności już udzielonego wsparcia, bo odejście od tej zasady stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo przyszłych inwestycji.


„Nie można pogarszać warunków inwestycyjnych dla zrealizowanych już projektów. Konsekwencje takich złych decyzji poniesie bowiem polski przemysł, zwłaszcza energochłonny, który nie będzie w stanie w horyzoncie średnio- i długoterminowym pozyskać odpowiednich wolumenów zielonej energii” - brzmi apel PSEW i SEO.


Tymczasem odbiorcy energochłonni domagają się ruchu w przeciwnym kierunku, czyli jeszcze większego obniżenia poziomu obowiązku - do 2 proc. w latach 2025-2027.


W liście otwartym do ministra klimatu Izba Energetyki Przemysłowej i Odbiorców Energii, reprezentująca energochłonne zakłady przemysłowe, pisze, że każda regulacja powodująca zwiększenie kosztów produkcji przemysłowej musi być traktowana jako działanie na szkodę nie tylko polskiego przemysłu, ale i szeroko rozumianego biznesu.


„Dlatego nie możemy zaakceptować propozycji Ministerstwa Klimatu i Środowiska podwyższenia obowiązku umorzenia świadectw pochodzenia, wydawanych dla energii elektrycznej wyprodukowanej w OZE” - napisała Izba. Jak zaznaczyła, same informacje na temat rozważanych poziomów tych obowiązków spowodowały ponaddwukrotny wzrost cen zielonych certyfikatów w notowaniach na giełdzie.


Izba zaznacza też, że z wysokich cen energii elektrycznej, płaconych przez dużych odbiorców przemysłowych i inne grupy odbiorców końcowych, w tym gospodarstwa domowe, korzystają głównie wytwórcy stosujący technologie, którym nie towarzyszą wysokie koszty paliw i uprawnień do emisji CO2. Dotyczy to przede wszystkim producentów energii odnawialnej - wskazano.


Jednocześnie Izba oceniła, że w interesie polskich odbiorców przemysłowych jest zharmonizowany z poziomem możliwej konsumpcji rozwój efektywnych instalacji OZE, zdolnych do samodzielnego bilansowania własnej produkcji, realizowany za pośrednictwem systemu aukcyjnego, który winien zapewnić wytwórcom niezbędną rentowność i bezpieczeństwo, a odbiorcom końcowym stabilne, niskie ceny energii elektrycznej. Dążyć również należy do likwidacji wszystkich barier regulacyjnych i technicznych blokujących powstawanie w Polsce instalacji OZE przyłączanych bezpośrednio do sieci elektroenergetycznych zakładów przemysłowych, w szczególności lądowych farm wiatrowych - zaznaczono.


W 2023 r. obowiązek OZE wynosił 12 proc. Ministerstwo klimatu w poprzedniej kadencji początkowo skierowało do konsultacji projekt rozporządzenia z wysokością obowiązku OZE odpowiednio 11, 10 i 9 proc. w latach 2024-2026. Ostatecznie w rozporządzeniu znalazł się jedynie obowiązek na 2024 r. w wysokości 5 proc. Ponaddwukrotne obniżenie poziomu obowiązku uzasadniano chęcią obniżenia rachunków za energię elektryczną.


Obowiązek OZE dotyczy pierwszego systemu wsparcia dla źródeł odnawialnych, wprowadzonego w 2005 r. i przewidującego 15-letni okres wsparcia. Najstarsze korzystające z tego systemu instalacje zaczęły sukcesywnie wychodzić z niego od 2020 r. (PAP)


Autor: Wojciech Krzyczkowski


wkr/ malk/ wus/


Kraj i świat

2024-08-03, godz. 07:10 Severski o historycznej wymianie więźniów: to nie była klasyczna wymiana szpiegów Wymiana więźniów w Ankarze nie była klasyczną wymianą szpiegów, tylko raczej wspólną natowską operacją - skomentował pisarz i były oficer wywiadu… » więcej 2024-08-03, godz. 07:10 Źródła PAP: przy podejmowaniu decyzji ws sprawozdania PiS, PKW nie będzie brała pod uwagę sprawy Funduszu Sprawi… Przy podejmowaniu decyzji ws sprawozdania finansowego komitetu PiS, PKW nie będzie brała pod uwagę sprawy Funduszu Sprawiedliwości, choć dwóch członków… » więcej 2024-08-03, godz. 06:40 Tłumacz Maciej Świerkocki: w powieściach Conrada jest zastrzyk metafizyczny (wywiad) W powieściach Conrada jest zastrzyk metafizyczny, który sprawia, że mogły być dla wielu ludzi lekturą formacyjną - powiedział PAP Maciej Świerkocki, autor… » więcej 2024-08-03, godz. 06:40 Diamentowa Liga - Duplantis zmierzy się z Warholmem na 100 metrów 5 września w Zurychu Mistrzowie olimpijscy i rekordziści świata Szwed Armand Duplantis w skoku o tyczce i Norweg Karsten Warholm na 400 metrów przez płotki zmierzą się w... biegu… » więcej 2024-08-03, godz. 06:30 Sebastian Pawlina: wizja barykad z „Nędzników” Victora Hugo znalazła odbicie w Powstaniu Warszawskim (wywiad) W Paryżu, podobnie jak w Warszawie, barykady budowali przedstawiciele wszystkich warstw społecznych, zapominając o dzielących je różnicach, zjednoczeni we… » więcej 2024-08-03, godz. 06:20 Stare wojskowe mapy źródłem informacji o cennych przyrodniczo obszarach Karpat Krakowscy geografowie wykorzystali wojskowe mapy z XIX w., by wskazać najcenniejsze obszary Karpat. Chcemy pokazać, że historyczne mapy mogą być naprawdę… » więcej 2024-08-03, godz. 06:20 USA/Trump: uzgodniłem z Fox News datę debaty z Kamalą Harris Republikański kandydat do prezydentury Donald Trump poinformował w piątek wieczorem, że uzgodnił z telewizją Fox News datę debaty z obecną wiceprezydent… » więcej 2024-08-03, godz. 06:10 Powstanie Warszawskie dzień pod dniu: 3 sierpnia 3 sierpnia 1944 r. premier Mikołajczyk bezskutecznie zabiega o pomoc Stalina. Powstańcy zdobywają Dworzec Pocztowy i Pałac Blanka. Do spacyfikowania miasta… » więcej 2024-08-03, godz. 06:10 Marta Manowska: w podróżach jestem najbardziej sobą (wywiad) Mimo tego, że sprawiam wrażenie osoby turboekstrawertycznej, jest we mnie bardzo dużo introwertyka. I myślę, że w podróżach to bardzo wychodzi - przyznaje… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »