Radio Opole » Kraj i świat
2024-07-29, 09:40 Autor: PAP

Paryż/siatkówka plażowa - trzecie podejście Łosiaka do olimpijskiego medalu

Siatkarze plażowi Michał Bryl i Bartosz Łosiak, jedyny polski duet, rozpoczną we wtorek walkę w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Dla Łosiaka to trzecie podejście do medalu tej imprezy, po Rio de Janeiro i Tokio. "Wierzę, że ten turniej potoczy się inaczej" - powiedział PAP.

Zarówno Łosiak, jak i Bryl, mają debiut olimpijski za sobą, jednak po raz pierwszy zagrają w igrzyskach jako duet. To obecnie najbardziej utytułowana polska para, która ma w swoim dorobku m.in. historyczny medal mistrzostw świata - brąz wywalczony w zeszłym roku w Meksyku. Czas na kolejny historyczny krok, czyli pierwszy medal olimpijski?


"Tak mi się wydaje. Igrzyska w Rio de Janeiro i w Tokio zakończyłem z partnerem na 17. miejscu, na pewno dla mnie niezadowalającym. Nie pokazaliśmy się z dobrej strony, zabrakło chłodnej głowy i doświadczenia, być może medalu z ważnej imprezy. Wierzę, że ten turniej potoczy się inaczej, że krążek mistrzostw świata, który zdobyliśmy z Michałem w zeszłym roku da nam +kopa+. Pokazał, że mamy swoje możliwości, możemy zdobywać medale ważnych imprez" - powiedział Łosiak.


"Na igrzyskach olimpijskich nikt przypadkiem nie zdobywa medalu. Każda para, która zakończyła tę imprezę na podium, zdobywała krążki mistrzostw Europy czy świata" - dodał.


Bryl i Łosiak po słabym początku roku, kiedy mierzyli się z problemami zdrowotnymi i osobistymi, zanotowali przed samymi igrzyskami olimpijskimi znaczący sukces - zajęli drugie miejsce w turnieju elity cyklu Beach Pro Tour w Wiedniu. To ich drugi najlepszy wynik w tych rozgrywkach od początku współpracy. Wcześniej tylko raz wygrali te zawody w 2022 roku w Hamburgu.


"Ostatnie dwa turnieje zagraliśmy przyzwoicie, w Gstaad zajęliśmy piąte miejsce, w Wiedniu drugie i widać było, że nasza forma rośnie. Na początku roku mieliśmy problemy zdrowotne, szukaliśmy swojej dyspozycji, dobrej formy... Nie mogliśmy złapać swojego rytmu. Mam nadzieję, że już wróciliśmy na dobre na odpowiednią ścieżkę" - podkreślił siatkarz plażowy.


O nie najlepszych pierwszych miesiącach obecnego sezonu wspominał także w rozmowie z PAP trener Polaków Grzegorz Klimek.


"Początek roku mieliśmy trochę trudniejszy, ale od początku czerwca pracujemy już w normalnym trybie, nic nas nie zaskakuje, nie ma żadnych niespodzianek zdrowotnych. Piąte miejsce w Gstaad to już był dobry prognostyk, coraz mniej falowaliśmy, gra była coraz bardziej stabilna. Liczę na to, że teraz będziemy grać dokładnie tak samo" - powiedział szkoleniowiec.


Jak wyglądały ostatnie przygotowania biało-czerwonych do najważniejszego startu sezonu?


"Nastroje są bojowe. Ostatni tydzień przygotowań minął nam standardowo, staramy się przygotowywać do igrzysk tak jak do każdego innego turnieju. Mamy trochę doświadczenia z wcześniejszych imprez olimpijskich, także z Rio de Janeiro w przypadku Bartka, więc wiemy, co dobrze działa na naszą drużynę. Idziemy krok po kroku. Mieliśmy trening w Paryżu z Katarczykami i z Amerykanami. Działamy tak, jak powinniśmy, mam nadzieję, że to da dobre efekty" - zaznaczył Klimek.


"Na pewno pojawią się trudne momenty, w których trzeba będzie podjąć odpowiednie decyzje. Zrobimy wszystko, żeby być na to przygotowanym i żeby zareagować prawidłowo. To będzie klucz podczas tej imprezy" - dodał.


Polacy trafili do grupy C z niemieckim duetem Nils Ehlers i Clemens Wickler, australijskim Thomas Hodges i Zachery Schubert oraz francuskim Remi Bassereau i Julien Lyneel.


"Niemcy to zdecydowanie najtrudniejsi rywale, pokazali w tym roku, że grają stabilnie i równo. Rzadko wypadali poza strefę medalową, co pokazuje, że to groźna para. To są jednak igrzyska olimpijskie, każdy może wygrać z każdym i tak samo przegrać. Nasza grupa jest wyrównana, chociaż w rankingu Australijczycy i Francuzi są trochę dalej, ale na pewno te mecze będą ciężkie... Pierwsze spotkanie będzie bardzo ważne, żeby wejść w turniej z dobrą energią" - ocenił Łosiak.


Trener Polaków zwrócił uwagę, że skład grupy nie ma znaczenia, bo założenia przedturniejowe często bywają mylne.


"To nie ma żadnego znaczenia. Ja i chłopaki już się nauczyliśmy, że nie ma słabych i dobrych grup. Wielokrotnie było już tak, że teoretycznie łatwa grupa okazała się zaporą nie do przejścia, a mocną grupę udaje się wygrać i jest się zbudowanym tym zwycięstwem. Rywale są, jacy są, my gramy po to, żeby wygrać co się da i awansować do fazy pucharowej. Pierwszy krok - Australijczycy, na tym się skupiamy" - zaznaczył Klimek.


Biało-czerwoni do Paryża przylecieli w środę wieczorem, mieli więc sporo czasu, żeby zaaklimatyzować się w wiosce olimpijskiej.


"Miejsce jest przyjemne, bardzo podoba mi się architektura bloków, bo każdy budynek jest inny. To fajna odmiana, bo w Rio de Janeiro i w Tokio wszystko było takie samo. Są jednak problemy z posiłkami i transportem, a to obecnie dwie najważniejsze rzeczy. Mam nadzieję, że wszystko z dnia na dzień będzie coraz lepiej funkcjonowało. Nie ma co się tym przejmować, trzeba się skupić na graniu" - przyznał Łosiak.


"Nasza dyscyplina ma to do siebie, że boisko można ulokować gdziekolwiek. Obiekt pod wieżą Eiffla wygląda wyśmienicie, bez porównania do tych w Rio de Janeiro i w Tokio. Piasek leży znakomicie, kibice dopisują, świetna atmosfera, tak że nic, tylko grać, pokazać się z jak najlepszej strony" - skomentował siatkarz plażowy.


Z Paryża - Monika Sapela (PAP)


msl/ cegl/


Kraj i świat

2024-07-30, godz. 22:00 Paryż/szermierka - Włoszki triumfowały w szpadzie drużynowej Włoszki triumfowały w olimpijskim turnieju drużynowym szpadzistek. W finale pokonały ekipę gospodarzy 30:29 po dogrywce. To pierwsze złoto dla szermierzy… » więcej 2024-07-30, godz. 22:00 W MPW otwarto wystawę "Rzeczywiste. 80 wyjątkowych przedmiotów z Powstania Warszawskiego" Wystawę 'Rzeczywiste' poświęconą przedmiotom należącym do osób związanych z Powstaniem Warszawskim można oglądać od środy. Prezentowane pamiątki Muzeum… » więcej 2024-07-30, godz. 22:00 Wenezuela/ Prokurator generalny: zatrzymaliśmy 749 uczestników antyrządowych protestów Prokurator generalny Wenezueli Tarek William Saab ogłosił we wtorek, że w efekcie masowych protestów i zamieszek służby policyjne zatrzymały 749 demons… » więcej 2024-07-30, godz. 21:50 Komunikat Totalizatora Sportowego (30-07-2024) Komunikat Totalizatora Sportowego Totalizator Sportowy Spółka z o.o. podaje wyniki i wygrane w grze Eurojackpotw dniu 2024-07-30Wyniki5 liczb ze zbioru 50… » więcej 2024-07-30, godz. 21:50 Paryż - prezydent Duda pogratulował szpadzistkom brązowego medalu olimpijskiego Prezydent Andrzej Duda pogratulował polskim szpadzistkom zdobycia brązowego medalu olimpijskiego w turnieju drużynowym. Jest to drugi medal biało-czerwonych… » więcej 2024-07-30, godz. 21:50 Paryż - 31 lipca (program-Polacy) Program wydarzeń olimpijskich z udziałem Polaków - 31 lipca, środa: BOKS21.52, 75 kg kobiet, 1/8 finału: Elżbieta Wójcik - Aoife O'Rourke (Irlandia)JEŹDZIECTWO10.00… » więcej 2024-07-30, godz. 21:50 Paryż - 31 lipca (program) Program wydarzeń olimpijskich 31 lipca - środa: 20 finałów----------GIMNASTYKA SPORTOWA17.30, wielobój mężczyznJUDO 17.18, 70 kg kobiet, o brązowy… » więcej 2024-07-30, godz. 21:50 Paryż - w środę mecze drużyn siatkarskich i Świątek, szansa medalowa wioślarzy Środa na arenach igrzysk olimpijskich w Paryżu będzie obfitować w ciekawe dla polskich kibiców wydarzenia. Siatkarze zagrają z Brazylią, siatkarki z Kenią… » więcej 2024-07-30, godz. 21:50 Szef MSZ: Myślę, że Viktor Orban gra na zwycięstwo Donalda Trumpa Szef MSZ Radosław Sikorski uważa, że premier Węgier Viktor Orban obecnie 'gra na zwycięstwo Donalda Trumpa, który nadal jest faworytem wyborów amerykańskich… » więcej 2024-07-30, godz. 21:50 Piłkarska LM - gol Szymańskiego w 2. rundzie eliminacji, awans Fenerbahce Piłkarz reprezentacji Polski Sebastian Szymański zdobył bramkę dla Fenerbahce Stambuł w wygranym 2:1 (0:1) u siebie rewanżowym meczu z FC Lugano w 2. rundzie… » więcej
72737475767778
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »