Paryż/tenis - Rosolska do dzieci i młodzieży: zostawcie telefony; idźcie na boiska (wideo)
Wideo dostępne na: https://wideo.pap.pl/videos/74815/ i https://wideo.pap.pl/videos/74814/ (materiał surowy).
"Nastroje są zawsze pozytywne. Jesteśmy tutaj po to, aby walczyć o upragnione medale. Mam nadzieję, że te dobre nastroje przełożą się także na naszą mocną postawę na kortach. Niech nam piłki wchodzą tak, jak sobie marzymy" - podkreśliła w rozmowie z PAP doświadczona Rosolska.
Pytana o pierwsze wspomnienie z igrzyskami powiedziała o swoim pierwszym występie w tej imprezie, czyli Pekinie 2008.
"Wioska olimpijska i ceremonia otwarcia zrobiły na mnie ogromne wrażenie. To było niesamowite przeżycie, bo nawet na kortach centralnych nie mamy takich tłumów. Tam na stadionie podczas ceremonii otwarcia nie słyszało się własnych myśli. Otwarcie w Tokio, gdzie kibiców nie było, to był drugi biegun. Tam obecności fanów bardzo brakowało" - podkreśliła.
Wyjątkowość igrzysk w jej ocenie polega na tym, że występuje się nie tylko dla siebie, ale dla całego kraju. Na miejscu jest cała kadra, przedstawiciele różnych dyscyplin.
"Gramy z orzełkiem. My jeździmy po turniejach z tygodnia na tydzień, ale zdajemy sobie sprawę, że nie każdy sport ma tak jak my. Wielu szykuje się specjalnie pod tę imprezę. Staramy się zawsze zrobić tak, aby forma była najwyższa właśnie w trakcie igrzysk. Czasami nam to nie wychodzi, ale zawsze chcemy walczyć o medale. Na normalnych turniejach w tenisie nie można wywalczyć krążków" - analizowała.
Rosolska, jedna z najbardziej doświadczonych reprezentantek Polski w Paryżu, zwróciła się z apelem do dzieci i młodzieży.
"Bardzo zachęcam was do uprawiania sportu. Zostawcie te telefony, tablety, a nawet oglądania nas w telewizji. Weźcie piłkę i wyjdźcie na boisko. Sami kopcie. Nie ma nic lepszego niż kontakt, emocje, przyjaźń, złość czy radość. Jest tyle emocji związanych z każdą dyscypliną sportu. Wszystkie kształcą i wyrabiają charakter. Sport uczy kombinowania, myślenia, planowania. Do tego aktywność fizyczna rozwija i można zrzucić parę kalorii po dobrych batonach. Zostawcie telewizory i tablety - chodźcie na boiska" - posumowała Rosolska.
Z Paryża Tomasz Więcławski (PAP)
twi/ sab/