Podczas igrzysk służby będą wyczulone na zamach za pomocą dronów, powiedział w czwartek w Studiu PAP ekspert ds. bezpieczeństwa Marcin Samsel.

"Użycie dronów lądowych i latających do przeprowadzenia zamachu terrorystycznego jest największą obawą" – podkreślił. Jak mówił, wojna w Ukrainie pokazała, że ta technologia się rozwinęła. "Wojna rosyjsko-ukraińska pokazała, jak skuteczne są drony i to drony, które można kupić w internecie bez najmniejszego problemu" – mówił

Fragment wideo do pobrania: https://wideo.pap.pl/videos/74750/.

Francuzi swoją tarczę antydronową tworzyli przez dwa lata i nie jest to system doskonały – mówił Samsel. Powodem jest m.in. rozbudowana infrastruktura miejska, która ogranicza możliwości działania tego systemu.

"Wyzwaniem dla systemu antydronowego w Paryżu jest wielkość strefy, którą trzeba zabezpieczyć, ale też miejska infrastruktura, w której ten system działa" – podkreślił.

Zdaniem eksperta terroryści mogą próbować wywołać chaos w Paryżu. Ich celem może być próba wywołania paniki w tłumie ludzi, paraliż drogowy albo podsycanie protestów.

"Może to być np. puszczenie dezinformacji, która sprawi, że ludzie zaczną wyjeżdżać z Paryża w obawie o zamach, albo wywołanie manifestacji (...), a przy każdym proteście pojawiają się emocje, które mogą być podsycane" – dodał

Fragment do pobrania: https://wideo.pap.pl/videos/74751/.

Ekspert pytany był też o wykorzystanie sztucznej inteligencji, która ma wspomagać pracę miejskiego systemu kamer. Samsel podkreślał, że technologia ma na celu tylko wspomagać pracę człowieka. "Na końcu jest jeszcze człowiek, który musi to wszystko odpowiednio odczytać i zinterpretować. A tak naprawdę z AI jesteśmy na etapie testowania, czy ona może popełnić błąd i na jakim poziomie" – mówił.

Samsel podkreślił, że sztuczna inteligencja ma wspomóc ludzkie oko w odnalezieniu w tłumie kibiców osoby mogącej stanowić zagrożenie.

"To nawet nie jest szukanie igły w stogu siana, tylko w całej stodole" – podkreślił.

Fragment do pobrania: https://wideo.pap.pl/videos/74749/.

Do zadań policji i żandarmerii w Paryżu należy podczas igrzysk patrolowanie ulic, kontrola dostępu do kluczowych miejsc (w tym podczas ceremonii otwarcia 26 lipca), prewencja i reagowanie na przestępczość, i działania w razie ewentualnych aktów terroru.

W dniu ceremonii otwarcia przestrzeń powietrzna będzie zamknięta od godz. 18.30. W promieniu 150 km od Paryża (co oznacza 10 minut lotu) nie będzie dozwolony żaden przelot, co daje około 500 rejsów (lądowań i startów) mniej na tamtejszych lotniskach, czyli 25 proc. ruchu podczas zwykłego dnia w lipcu.

Cała rozmowa na https://www.pap.pl/aktualnosci/ekspert-ds-bezpieczenstwa-paraliz-transportu-drony-protesty-zagrozeniami-podczas i na https://wideo.pap.pl/videos/74747/. (PAP)

Autor: Jarema Jamrożek

jam/ joz/ mhr/