Turniej WTA w Warszawie - trzy Polki zagrają o ćwierćfinał
Spore zainteresowanie widowni wzbudził występ Chwalińskiej, która dopiero w poniedziałek przyleciała do stolicy z Porto, gdzie triumfowała w imprezie ITF W75. Zawodniczka LOTTO PZT Team, która w poniedziałek wróciła do TOP 200 rankingu WTA – na 167. pozycję, pokonała rozstawioną z numerem siódmym Szwajcarkę Celine Naef 3:6, 7:5, 6:1.
W walce o ćwierćfinał jej rywalką będzie Zarina Dijas. Kazaszka wyeliminowała we wtorek w ponad trzygodzinnym pojedynku Martynę Kubkę 3:6, 7:6 (7-4), 7:6 (7-2).
Jako pierwsza z Polek do drugiej rundy awansowała Urszula Radwańska (WTA 423.), która do turnieju głównego przebiła się z kwalifikacji. Krakowianka wygrała z Francuzką Audray Albie 2:6, 6:0, 6:2. Przez cały mecz z trybun wspierała siostrę Agnieszka Radwańska, była wiceliderka rankingu WTA i finalistka Wimbledonu 2012, a także mama Katarzyna.
"Na pewno dużo lepiej grać przed polską publicznością. Czuję tę atmosferę, wsparcie trybun i te okrzyki, które powodują, że motywacja jest o wiele większa, bo wiadomo, że chcę się jak najlepiej pokazać przed swoimi kibicami. Wsparcie rodziny nie zwiększa u mnie tremy. To bardzo miłe, że mama oraz Agnieszka przyjechały na moje spotkanie. Wiedziałam, że będą, więc byłam na to gotowa. Cieszę się, że były, bo czuję ich wsparcie" - powiedziała młodsza z sióstr Radwańskich.
Radwańska wyjdzie w środę na kort centralny jako pierwsza, a jej rywalką będzie Diana Semenistaja, rozstawiona z numerem trzecim. Łotyszka wygrała pierwszego seta 7:6 (7-4) i wtedy Katarzyna Kawa skreczowała.
Trzecią Polką, która przeszła do drugiej rundy była Gina Feistel (WTA 328.). Córka wielokrotnej mistrzyni Polski, Magdaleny Mróz-Feistel spędziła na korcie ponad trzy godziny, zanim uporała się 6:2, 5:7, 6:4 z Ralucą Serban z Cypru. Jej kolejną rywalką będzie Gruzinka Mariam Bolkwadze.
Z turnieju gry pojedynczej odpadła Weronika Falkowska, ulegając 4:6, 2:6 Francuzce Carole Monnet. W ostatnim wtorkowym meczu na korcie centralnym wystąpiła Weronika Ewald, która w sobotę zdobyła złoty medal w 98. Narodowych Mistrzostwach Polski i wywalczyła „dziką kartę” do udziału w warszawskim turneju. Na obiekcie Legii musiała uznać wyższość Szwajcarki Leonie Kung 4:6, 6:2, 2:6.(PAP)
mask/ krys/