Bodnar: wiele wskazuje, że środki FS wykorzystywano w kampanii wyborczej
„Myślę, że jest szereg argumentów wskazujących na to, że środki publiczne były wykorzystywane w celu wspierania kampanii wyborczej” – powiedział Bodnar we wtorek w RMF24, pytany, czy jest podstawa do odrzucenia przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania finansowego komitetu PiS. Przypomniał, że premier, przedstawiciele rządu i prokurator krajowy przygotowują dla PKW informacje w tej sprawie.
Dodał, że nie widzi uzasadnienia dla faktu, że np. środki z Funduszu Sprawiedliwości w 5-8-krotnie wyższych kwotach kierowano do okręgów, z których startowali kandydaci Suwerennej Polski niż do innych okręgów. Według Bodnara „PKW nie może udawać, że nic takiego nie miało miejsca w ciągu ostatnich lat”. Na pytanie, jak wyliczyć, czy przełożyło się to na wynik wyborów, odparł że to zadanie dla PKW.
Komentując wypowiedzi posła KO Romana Giertycha, że PiS należałoby zdelegalizować Bodnar stwierdził, „czym innym jest, gdy w taki sposób wypowiada się jedna konkretna osoba, która budzi niezwykłe kontrowersje, czym innym jest stanowisko koalicji”. „Nie widziałem stanowiska KO w tym przedmiocie” – zaznaczył.
„Nie raz pan Roman Giertych wyprzedzał rzeczywistość swoimi albo deklaracjami, albo tym, że nie podejmował określonych działań, czyli np. nie głosował w kluczowych momentach” – dodał, nawiązując do postępowania Giertycha przy głosowaniu nad depenalizacją pomocnictwa w aborcji. Zwrócił uwagę, że PiS „to partia, którą popiera 30 - 30 kilka procent wyborców”, a na tego typu argumenty można odpowiedzieć pytaniem, „kto miałby w takim razie zdelegalizować”. „Łatwo coś powiedzieć, a gorzej jest to uzasadnić” – dodał.
Ministerstwo Sprawiedliwości zwróciło się do PKW o sprawdzenie, czy wydatki z FS były zgodne z przepisami zasadami finansowania kampanii wybiorczych określonymi w Kodeksie wyborczym. Pismo w tej sprawie Bodnar wystosował na początku czerwca do Krajowego Biura Wyborczego. Według resortu sprawiedliwości poprzednie kierownictwo MS przyznało ponad 2 tys. dofinansowań na ponad 220 mln zł, w tym ponad 200 mln zł w okręgach, z których kandydowali kandydaci Suwerennej Polski, a środki rozdzielano w latach 2019-23, kiedy trwały kampania wyborcza do parlamentu i kampania referendalna.
Obecnie sprawozdania finansowe komitetów wyborczych zarejestrowanych w wyborach parlamentarnych z 2023 r. są badane przez PKW, która niedawno poinformowała, że posiedzenie odroczyła do 31 lipca.(PAP)
brw/ itm/