Radio Opole » Kraj i świat
2024-07-02, 17:20 Autor: PAP

Niemiecki ekspert: dopóki Scholz jest u władzy, Ukraina nie otrzyma pocisków Taurus

W przeciwieństwie do Wielkiej Brytanii czy Francji, gdzie retoryka i częściowo działania są bardziej stanowcze, bierność (kanclerza Olafa) Scholza i niedostarczenie Ukrainie tak potrzebnej broni jest całkowicie zgodna z oczekiwaniami niemieckiej opinii publicznej. Dopóki taka sytuacja będzie się utrzymywać, stosunek Polaków, Szwedów, Duńczyków i Bałtów do Niemców pozostanie dość ambiwalentny" - powiedział PAP Andreas Umland, niemiecki politolog i analityk Sztokholmskiego Centrum Studiów Wschodnioeuropejskich.

Odnosząc się do wizyt premiera Viktora Orbana w Kijowie i Olafa Scholza w Warszawie, ekspert zaznaczył, że oba spotkania są ważne dla sytuacji w Europie. "Mamy nadzieję, że spotkanie Orbana z Zełenskim w Kijowie będzie pierwszym krokiem w kierunku zmiany negatywnego nastawienia węgierskiego establishmentu wobec Ukrainy i że półroczny okres prezydencji Węgier w Radzie UE, który rozpoczął się w poniedziałek, nie przyniesie Ukrainie problemów nie do pokonania" – powiedział Umland.


"Premier Węgier już powiedział, że chce zawrzeć umowę o stosunkach dwustronnych. Jednak czas pokaże, jak te wzajemne stosunki faktycznie będą się rozwijać" - ocenił. Jak dodał, wygląda na to, że najbliższych sześć miesięcy będzie bardzo trudnych dla Ukrainy, zarówno w wymiarze wewnętrznym – społecznym i gospodarczym — jak i w relacjach z partnerami, zwłaszcza ze Stanami Zjednoczonymi. „Jeśli chodzi o początek jakiegoś ruchu w kierunku pokoju, o którym dzień wcześniej wspominał węgierski premier, uważam, że takie rozmowy są nieodpowiednie. Nie warto mówić o przygotowaniu i implementacji żadnych planów pokojowych z udziałem strony rosyjskiej do czasu zmiany reżimu w Rosji" - skomentował niemiecki politolog.


Umland stwierdził, że o losie Ukrainy nadal będą decydować walki na jej terytorium oraz przesuwanie się linii frontu w jednym lub drugim kierunku. To właśnie ten czynnik będzie miał znaczenie przed rozpoczęciem prawdziwych negocjacji.


Według analityka Sztokholmskiego Centrum Studiów Wschodnioeuropejskich spotkanie Tuska i Scholza jest bardziej "naturalnym" wydarzeniem, jakiego można było spodziewać się od jakiegoś czasu. Wizyta ta świadczy o ociepleniu stosunków między Berlinem a Warszawą, co znajduje odzwierciedlenie nie tylko w symbolicznych, ale znaczących gestach, takich jak obietnica wsparcia osób ocalałych z wojny i ponowne uznanie swojej historycznej odpowiedzialności za II wojnę światową, ale także we wzajemnie korzystnych umowach dotyczących bezpieczeństwa. Jeszcze przed rozmowami między Tuskiem a Scholzem, obserwatorzy zauważyli, że Warszawa była zainteresowana otrzymaniem europejskich funduszy na wzmocnienie zewnętrznej granicy Polski, podczas gdy Berlin i Bruksela wolałyby widzieć zaangażowanie kraju w programie Sky Shield.


Pomimo słów poparcia dla integracji Ukrainy do UE i gwarancji dalszego wsparcia ze strony Niemiec Umland uważa, że jest mało prawdopodobne, aby Berlin znacząco zwiększył poziom wojskowego wsparcia dla objętego wojną kraju.


Według niego pomimo dużych kwot udzielonej pomocy niemiecka pomoc pozostaje niewielka w stosunku do produktu krajowego brutto. "W przeciwieństwie do Wielkiej Brytanii czy Francji, gdzie retoryka i częściowo działania są bardziej stanowcze, bierność Scholza obecnie jest całkowicie zgodna z oczekiwaniami niemieckiej opinii publicznej, ponieważ niedostarczanie Ukrainie tak potrzebnej broni spowodowane jest lękiem Niemców przed możliwością zaangażowania ich kraju w konflikt zbrojny” - powiedział. Ocenił, że dopóki Scholz jest u władzy, Ukraina raczej nie otrzyma pocisków Taurus.


"A więc dopóki ta sytuacja będzie się utrzymywać, stosunek do Berlina ze strony nie tylko Ukraińców, ale także sojuszników w NATO — Polaków, Bałtów, Duńczyków i Szwedów — pod tym względem pozostanie raczej ambiwalentny" - wskazał.


"Można natomiast mieć nadzieję, że wizyta kanclerza Niemiec będzie pożyteczna nie tylko dla dwustronnej współpracy polsko-niemieckiej, ale także pozytywnie wpłynie na współpracę w ramach Trójkąta Weimarskiego, który po przerwie wreszcie zacznie działać na pełnych obrotach. Pozwoliłoby to skoordynować wysiłki trzech państw - Polski, Niemiec i Francji - na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa w Europie w ramach UE i NATO, co jest ważne, biorąc pod uwagę, że USA są obecnie pochłonięte wyścigiem wyborczym" - podkreślił Andreas Umland.


Odpowiadając na pytanie o to, jak współpraca w formacie Trójkąta Weimarskiego i wsparcie dla Ukrainy udzielane przez Francję może się zmienić w świetle sukcesu Zjednoczenia Narodowego w pierwszej turze wyborów we Francji, Umland powiedział, że komponent bezpieczeństwa dla Europy Środkowej raczej nie ulegnie znaczącej zmianie.


"Prawdopodobnie nie powinniśmy oczekiwać dużych zmian we wsparciu Francji dla Ukrainy. Po pierwsze, Macron pozostanie na stanowisku do 2027 roku. Po drugie, Marine Le Pen od pewnego czasu zmieniła swoją retorykę, potępiła rosyjską agresję i przynajmniej deklaratywnie zdystansowała się od Rosji. Dlatego nie przewiduję zbyt drastycznych zmian we francuskiej polityce zagranicznej" - zauważył ekspert.


"Oczywiście nie powinniśmy spodziewać się tak otwarcie proukraińskiego kursu, jak to ma miejsce w przypadku prawicowego włoskiego rządu kierowanego przez Giorgię Meloni, ale pewne wsparcie nadal pozostanie" - dodał.


Według Umlanda pomimo faktu, że w Parlamencie Europejskim powstaje nowa prawicowo-populistyczna grupa z udziałem węgierskiego Fideszu, Austriackiej Partii Wolności (FPOe) Herberta Kickla, partii ANO Andreja Babisza i portugalskiej prawicy, nie powinniśmy oczekiwać, że Parlament Europejski przestanie być w jakimś stopniu proukraiński.Zdaniem eksperta większość posłów wyraźnie popiera Ukrainę.


Powstająca frakcja będzie już trzecią prawicowo-populistyczną siłą w Parlamencie Europejskim. "Interesujące jest to, jakie będą relacje między tymi wszystkimi prawicowcami grupami, zwłaszcza jeśli przedstawiciele AfD, których nie jest tak mało, dołączą do bloku Orbana. W takich okolicznościach nie będzie można ich ignorować. – dodał ekspert – "Ale poza tym nie postrzegam pojawienia się tego klubu w Parlamencie Europejskim jako powodu do radykalnej zmiany w krajobrazie politycznym Starego Kontynentu".


Andreas Umland jest niemieckim politologiem, analitykiem w Sztokholmskim Centrum Studiów Wschodnioeuropejskich (SCEEUS) przy Szwedzkim Instytucie Spraw Międzynarodowych. (PAP)


Czytaj też na PAP.PL: https://www.pap.pl/aktualnosci/niemiecki-ekspert-dopoki-scholz-jest-u-wladzy-ukraina-nie-otrzyma-pociskow-taurus


Autor: Ihor Usatenko


iua/ jos/ mms/


Kraj i świat

2024-07-25, godz. 09:00 Filipiny/ Zatonął tankowiec przewożący 1,4 mln litrów oleju opałowego Filipiński tankowiec przewożący 1,4 mln litrów oleju opałowego zatonął w czwartek u wybrzeży Manili - poinformowały władze. W przypadku przedostania… » więcej 2024-07-25, godz. 08:40 Senat/ Komisja Zdrowia za przyjęciem nowelizacji ustawy o publicznej służbie krwi W czwartek senacka Komisja Zdrowia opowiedziała się za przyjęciem nowelizacji ustawy o publicznej służbie krwi. Nowela zakłada przeniesienie przepisów o… » więcej 2024-07-25, godz. 08:40 Ukraina/ Rzecznik marynarki: Rosja wycofała swoje okręty z Morza Azowskiego Po udanym ataku ukraińskich dronów na prom kolejowy w porcie Kawkaz Rosja wycofała swoje okręty z Morza Azowskiego - oświadczył w czwartek rzecznik marynarki… » więcej 2024-07-25, godz. 08:40 Małopolskie/ Województwo dofinansuje zakup kompostowników dla mieszkańców Samorząd województwa małopolskiego ogłosił kolejny nabór wniosków do programu polegającego na zakupie przez gminy kompostowników dla mieszkańców. W… » więcej 2024-07-25, godz. 08:30 Tajwan/ Zatonął statek towarowy pod banderą Tanzanii; dziewięciu marynarzy zaginionych Statek towarowy płynący pod banderą Tanzanii zatonął u wybrzeży Tajwanu, a dziewięciu członków jego załogi, obywateli Birmy, uznano za zaginionych -… » więcej 2024-07-25, godz. 08:30 Paryż - utytułowany były judoka Zajkowski liczy na rodzinny sukces w... szabli Srebrny medalista olimpijski w judo z Monachium (1972) Antoni Zajkowski wybiera się do Paryża, aby kibicować wnuczkowi swojej siostry Janiny, szabliście Filipowi… » więcej 2024-07-25, godz. 08:30 Liga saudyjska - Francuz Diaby przeniósł się do Al-Ittihad Francuski piłkarz Moussa Diaby dołączył do klubu ligi saudyjskiej Al-Ittihad z Aston Villi na mocy pięcioletniego kontraktu - poinformował klub angielskiej… » więcej 2024-07-25, godz. 08:10 Paryż - kapelan polskich sportowców: nawet nie spodziewałem się takiego wyróżnienia (wideo) Ks. Edward Pleń jest kapelanem polskich sportowców od 22 lat. Pełni nie tylko posługę duszpasterską, udziela sakramentów i odprawia msze święte, ale też… » więcej 2024-07-25, godz. 08:00 IMGW ostrzega przed burzami na wschodzie W czwartek Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I stopnia przed burzami dla wschodniej części kraju. » więcej 2024-07-25, godz. 08:00 Paryż - ceremonie otwarcia igrzysk znakiem czasów W piątek w Paryżu odbędzie się 57. w nowożytnej historii ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich. Zawsze wiele rozwiązań i pomysłów wynika z aktualnej… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »