Jak poinformowała we wtorek AHK, Polska za Chinami, Stanami Zjednoczonymi, Holandią i Francją jest piątym najważniejszym partnerem handlowym Niemiec.

Izba podkreśliła, że łączny wolumen obrotów handlowych między Polską a Niemcami w 2023 r. spadł o 0,9 proc. w porównaniu do 2022 r. "Wynika to głównie z mniejszego niemieckiego eksportu do Polski. Spadł on o 3,8 proc. i wyniósł 89,2 mld euro. Z kolei import z Polski wzrósł o 2,5 proc. do 80,3 mld euro" - przekazano.

Z danych AHK wynika, że wymiana handlowa między Polską a Niemcami pozostaje na "bardzo wysokim poziomie". Dystans Polski do Włoch, które są szóstym największym partnerem handlowym Niemiec zwiększył się.

"Polska zajmuje coraz ważniejszą pozycję zwłaszcza jako dostawca - czy to ze względu na wzrost ilości samych towarów, czy też ich wyższą wartość dodaną. Polska korzysta ponadto dzięki inwestycjom wysokiej klasy, które w coraz większym stopniu przekształcają kraj w ważny ośrodek gospodarczy Unii Europejskiej" - powiedział, cytowany w komunikacie, Lars Gutheil, dyrektor zarządzający Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej w Warszawie.

Dodał, że "przenoszenie produkcji bliżej rynków końcowych, czyli nearshoring, sprawia, że Polska staje się coraz bardziej interesująca dla niemieckiego sektora MŚP". "Jest zatem bardzo prawdopodobne, że w przyszłości produkcja na rynek niemiecki będzie jeszcze wzrastać" - ocenił.

W komunikacie podkreślono, że handel z Niemcami ma ogromne znaczenie gospodarcze dla Polski. "Według wstępnych danych GUS za pierwsze dziesięć miesięcy ubiegłego roku, sprzedaż do sąsiedniego kraju stanowiła około 28 proc. całego eksportu, a zakupy towarów z Niemiec stanowiły niemal 20 proc. całego importu" - podano.

Jak poinformowała AHK, perspektywy na rok 2024 odnośnie obrotów handlowych między oboma krajami są bardziej korzystne. "Zgodnie z prognozą koniunkturalną Instytutu Gospodarki Światowej (IfW) z Kilonii, niemiecka gospodarka zaczyna powoli wychodzić z okresu dekoniunktury. W bieżącym roku przewidywany jest wzrost gospodarczy na poziomie 0,9 proc., podczas gdy w 2025 r. PKB powinien wzrosnąć o 1,2 proc. Instytut oczekuje ożywienia w handlu międzynarodowym i zwiększonego popytu na niemieckie produkty za granicą" - podkreślono.

"Wiele polskich firm z nadzieją patrzy na rozwój sytuacji w Niemczech w 2024 roku" - zwrócił uwagę Gutheil. "Z drugiej strony, plany nowego polskiego rządu, na przykład w obszarach takich jak transformacja energetyczna i cyfryzacja w przedsiębiorstwach, oferują niemieckim dostawcom doskonałe możliwości biznesowe. Impulsem do tego może być wypłata funduszy unijnych, które zostały wstrzymane w ostatnich latach" - wskazał.

We wtorek w Warszawie rozpoczęły się polsko-niemieckie konsultacje międzyrządowe pod przewodnictwem premiera Polski Donalda Tuska i kanclerza Niemiec Olasa Scholza. Są to pierwsze konsultacje między Polską a Niemcami od 2018 r. Odbyły się one wtedy z udziałem kanclerz Niemiec Angeli Merkel i premiera Mateusza Morawieckiego. Była to wówczas 15. tura takich rozmów.

Polsko-Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa (AHK Polska) z siedzibą w Warszawie reprezentuje interesy 1000 firm członkowskich i od ponad 25 lat wspiera polsko-niemieckie stosunki gospodarcze. Posiada swoje biura w Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu i Gdańsku. (PAP)

fos/ mick/