Radio Opole » Kraj i świat
2024-07-02, 03:50 Autor: PAP

USA/ Biden: Wyrok Sądu Najwyższego w sprawie immunitetu czyni z prezydenta króla stojącego ponad prawem

Wyrok Sądu Najwyższego w sprawie prezydenckiego immunitetu czyni z prezydenta króla stojącego ponad prawem, który może ignorować prawo - powiedział w poniedziałek prezydent USA Joe Biden. Ostrzegł też, że decyzja sądu jest niebezpiecznym precedensem, a jeśli Donald Trump wróci do władzy będzie mógł ignorować prawo.

"Ten kraj został zbudowany na zasadzie, że w Ameryce nie ma królów. Że każdy, każdy z nas jest równy wobec prawa. Że nikt nie jest ponad prawem, nawet prezydent Stanów Zjednoczonych. Dzisiejsza decyzja Sądu Najwyższego praktycznie fundamentalnie to zmieniła" - powiedział Biden w wystąpieniu w Białym Domu. "Dzisiejsza decyzja niemal z pewnością oznacza, że nie ma praktycznie żadnych ograniczeń co do tego, co prezydent może zrobić" - dodał.


Biden skomentował w ten sposób wydany wcześniej precedensowy wyrok Sądu Najwyższego dający prezydentom USA "absolutny immunitet" chroniący ich przed zarzutami karnymi w sprawach związanych z wykonywaniem przez nich podstawowych i wyłącznych obowiązków prezydenta i domniemany immunitet w przypadku innych czynności oficjalnych. Biden powiedział, że zgadza się z osądem wyrażonym w zdaniu odrębnym sędzi SN Sonii Sotomayor, która głosowała przeciwko wydanemu orzeczeniu.


"Zgadzam się ze zdaniem odrębnym sędzi Sotomayor. Oto, co powiedziała: +W każdym przypadku użycia urzędowej władzy prezydent jest teraz królem stojącym ponad prawem (...) Z trwogą o naszą demokrację, sprzeciwiam się (wyrokowi)+ Tak samo powinni sprzeciwić się Amerykanie. Ja się sprzeciwiam. Niech Bóg błogosławi was wszystkich, niech Bóg ocali naszą demokrację" - powiedział.


Biden zauważył, że wyrok SN - częściowo przyznający rację argumentom Donalda Trumpa, że immunitet chroni go przed zarzutami dotyczącymi jego prób utrzymania się przy władzy - w praktyce oznacza, że proces byłego prezydenta w tej sprawie nie rozstrzygnie się przed wyborami.


"To wielka krzywda wyrządzona ludziom tego kraju. Więc teraz to Amerykanie będą musieli zrobić to, co sąd powinien był zrobić: Amerykanie muszą wydać osąd w sprawie zachowania Donalda Trumpa. Amerykanie muszą zdecydować, czy atak Donalda Trumpa na naszą demokrację 6 stycznia czyni go niezdatnym do pełnienia urzędu" - powiedział Biden. "Co być może najważniejsze, Amerykanie muszą teraz zdecydować, czy powierzyć prezydenturę Donaldowi Trumpowi, wiedząc, że będzie bardziej ośmielony, by robić cokolwiek mu się podoba" - dodał.


Poniedziałkowy wyrok Sądu Najwyższego, podjęty przez szóstkę sędziów nominowanych przez republikańskich prezydentów (w tym trzech przez Donalda Trumpa) i przy sprzeciwie trzech nominowanych przez Demokratów, jest pierwszym tak szerokim wyznaczeniem granic immunitetu i prezydenckiej władzy. Wyrok mówi, że prezydenci są chronieni "absolutnym" immunitetem, kiedy wykonują podstawowe czynności związane ze swoim urzędem i "domniemanym" immunitetem w przypadku innych działań urzędowych, jednak immunitet nie obejmuje ich "nieoficjalnych" działań. Jednocześnie absolutny immunitet ma oznaczać, że sądy nie mogą użyć czynności urzędowych prezydenta jako materiału dowodowego. Sędziowie w większości przyznali rację argumentom wysuwanym przez Trumpa i jego prawników, którzy twierdzili, że prezydencki immunitet jest konieczny, by szef państwa mógł podejmować decyzje bez strachu przed ewentualnymi zarzutami.


Sędziowie podjęli też decyzję o odesłaniu sprawy Trumpa w sprawie jego prób utrzymania się przy władzy do sądu okręgowego, by ten zdecydował, które zarzucane Trumpowi działania miały charakter oficjalny, a które nie. W praktyce oznacza to, że do procesu przed sądem w Waszyngtonie najpewniej nie dojdzie przed listopadowymi wyborami, choć wciąż teoretycznie może dojść do niego w późniejszym terminie. Jeśli Trump wygra wybory, będzie mógł jednak wycofać zarzuty federalne przeciwko sobie.


Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)


osk/ sp/


Kraj i świat

2024-07-30, godz. 07:20 Indie/ Media: co najmniej 41 zabitych w osuwiskach i lawinach błotnych w stanie Kerala (krótka) Co najmniej 41 osób zginęło nocą z poniedziałku na wtorek, kiedy w stanie Kerala na południu Indii po długotrwałych ulewnych deszczach doszło do osuwisk… » więcej 2024-07-30, godz. 07:20 "GW": Telewizja publiczna przeprasza Tuska za zdjęcie z celownikiem na klatce piersiowej TVP przeprosiła Tuska również m.in. za 'für Deutschland', które w telewizji Jacka Kurskiego służyły do okładania Tuska zarzutem proniemieckości. Przeprosiny… » więcej 2024-07-30, godz. 07:20 30 lat temu zmarł „ostatni hippis naszych czasów” – Rysiek Riedel Wokalista Dżemu i współautor wielu niezapomnianych utworów Rysiek Riedel zmarł 30 lat temu - 30 lipca 1994 r. W Polsce jego „Wehikuł czasu” zagrała… » więcej 2024-07-30, godz. 07:10 "GW": Kupili samoloty za 120 mln zł, a nie będzie miał kto latać Straż Graniczna kupiła dwa samoloty Turbolet za 120 mln zł. Wkrótce po podpisaniu umowy wypowiedzenia złożyło dwóch doświadczonych pilotów - poinformowała… » więcej 2024-07-30, godz. 07:00 "DGP": W upał długo nie popracujemy W związku ze zmianami klimatycznymi i z rekordowymi upałami resort pracy rozważa rozwiązanie, w którym po przekroczeniu maksymalnej temperatury pracownicy… » więcej 2024-07-30, godz. 07:00 "DGP": Polska stała się ziemią obiecaną Liczba wniosków cudzoziemców o ochronę międzynarodową w I półroczu prawie się podwoiła. To efekt m.in. nielegalnych przejść z Białorusi - poinformowano… » więcej 2024-07-30, godz. 07:00 Turkmenistan/ Bez łapówki ani pracy, ani indeksu uczelni wyższej W położonym w Azji Centralnej Turkmenistanie, jednym z najbiedniejszych, najbardziej opresyjnych i skorumpowanych państw świata, bez łapówki nie można zdobyć… » więcej 2024-07-30, godz. 06:50 "Rz": Będzie nowe święto? Była europosłanka Sylwia Spurek proponuje ustanowienie w listopadzie dnia upamiętniającego kobiety, ofiary przemocy ze strony mężczyzn - poinformowała wtorkowa… » więcej 2024-07-30, godz. 06:40 "Rz": Obniżka składki zdrowotnej niepewna W koalicji są już cztery pomysły na reformę składki zdrowotnej. Kompromisu nie widać, a eksperci alarmują, że to ostatni dzwonek na konkrety - podano we… » więcej 2024-07-30, godz. 06:40 Paryż - Outsports: rekordowa liczba olimpijczyków należących do grupy LGBTQ+ Z wyliczeń Outsports, organizacji tworzącej bazę danych olimpijczyków otwarcie queerowych, wynika, że w igrzyskach w Paryżu wystąpi rekordowa liczba 191… » więcej
42434445464748
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »