Przedstawiciel RPO: od 2020 r. Rzecznik wskazywał na wady decyzji premiera ws. wyborów (krótka3)
NSA oddalił w piątek skargi kasacyjne od wyroku warszawskiego WSA, który w 2020 r. orzekł, że decyzja premiera Mateusza Morawieckiego zobowiązująca Pocztę Polską do przygotowania wyborów korespondencyjnych rażąco naruszyła prawo. Tym samym wyrok WSA jest prawomocny.
"Premier Mateusz Morawiecki działał bez podstawy prawnej, ponieważ specustawa covidowa nie przewidywała możliwości polecenia Poczcie Polskiej przeprowadzenia wyborów w trybie całkowicie korespondencyjnym" - powiedział dziennikarzom tuż po ogłoszeniu wyroku Kacper Nowina-Konopka z Zespołu Prawa Konstytucyjnego, Międzynarodowego i Europejskiego w Biurze RPO, który uczestniczył w rozprawie.
Dodał też, że były szef rządu Zjednoczonej Prawicy naruszył liczne przepisy ustaw, w tym art. 127 ustawy zasadniczej, który głosi, że prezydent Polski wybierany jest przez naród "w wyborach powszechnych, równych, bezpośrednich i w głosowaniu tajnym". Ponadto - jak dodał powołując się na wyrok NSA - Morawiecki naruszył przepisy specustawy covidowej, ustawy o Radzie Ministrów i Kodeksu wyborczego.
"Rzecznik Praw Obywatelskich bardzo konsekwentnie od 2020 roku wskazywał na wady tej właśnie decyzji prezesa Rady Ministrów i apelował o to, by orzeczenie sądu pierwszej instancji było utrzymane przez Naczelny Sąd Administracyjny" - dodał.
Pytany o największe wątpliwości RPO dotyczące organizacji wyborów korespondencyjnych w 2020 r. prawnik odpowiedział, że były one dwojakiego rodzaju. "Po pierwsze, mieliśmy istotne wątpliwości co do naruszenia zasady zaufania obywateli do państwa. Państwo powinno być uczciwe w stosunku do swoich obywateli, nie powinno ich zaskakiwać. Trzy tygodnie przed planowaną datą wyborów nie powinno zmieniać reguł gry wyborczej, do których wyborcy są jednak przyzwyczajeni od lat" - powiedział Nowina-Konopka.
"Druga kwestia to jest oczywiście problem prawa do prywatności i danych osobowych" - dodał.
Przedstawiciel premiera nie był obecny na rozprawie w NSA. Przedstawiciel Poczty Polskiej zwrócił się zaś do sądu z pytaniem, czy skarga kasacyjna premiera nie została wycofana, gdyż "zmienił się piastun" tego organu. Po uzyskaniu informacji, że skarga nie została wycofana, podtrzymał skargę Poczty Polskiej. Nie był jednak obecny na ogłoszeniu wyroku. (PAP)
autorzy: Norbert Nowotnik, Marcin Jabłoński
nno/ mja/ godl/