"Premier Donald Tusk mówiący o autostradzie między Łodzią a Warszawą myślał o tym, o czym myśli zwykły Polak jeżdżąc tamtędy. Ta trasa jest potwornie zapchana i ona potrzebuje dodatkowych pasów; trzeciego i czwartego. Nasi poprzednicy przez całe osiem lat swoich rządów opowiadali, wybudują dodatkowe pasy. Nie wybudowali, to my je wybudujemy i nasze ministerstwo i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przygotowane są do ogłoszenia przetargu już w przyszłym roku na prace" - powiedział minister.

Pod koniec sierpnia ubiegłego roku podpisano umowę na projekt rozbudowy autostrady A2 między Łodzią i Warszawą o dodatkowe pasy ruchu.

Podpisana wtedy umowa dotyczy wykonania projektu rozbudowy A2 na odcinku między węzłami Łódź Północ i Konotopa - powstanie tam trzeci pas autostrady w obu kierunkach; z kolei między węzłami Pruszków i Konotopa, gdzie są już trzy pasy, powstanie czwarty.

Wybudowana przed ponad dekadą trasa między Łodzią i Warszawą jest jednym z najbardziej zatłoczonych odcinków dróg w Polsce. Średni ruch dobowy między tymi miastami waha się od ponad 50 tys. do blisko 100 tys. pojazdów, w przyszłości ruch najprawdopodobniej jeszcze się zwiększy w związku z dojazdami do Centralnego Portu Komunikacyjnego. Ogłoszenie przetargu na wyłonienie wykonawcy rozbudowy A2 i podpisanie z nim umowy GDDKiA zaplanowała na 2025 r.(PAP)

autor: Łukasz Pawłowski

pif/ drag/