Radio Opole » Kraj i świat
2024-06-25, 17:30 Autor: PAP

Podlaskie/ W lipcu wyrok w kilkuletnim procesie pseudokibiców piłkarskich

Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku zakończył się we wtorek kilkuletni proces 46 osób związanych ze środowiskiem białostockich pseudokibiców piłkarskich oskarżonych m.in. o czerpanie korzyści z prostytucji, pobicia, bójki z fanami innych drużyn i propagowanie faszyzmu.

Prokuratura chce dla oskarżonych kar od półtora roku do siedmiu lat więzienia. Na wtorkowej rozprawie mowy końcowe wygłosiła ostatnia grupa obrońców. Głos zabrało też czterech oskarżonych, którzy stawili się w sądzie. Wyrok ma być ogłoszony na początku lipca.


Proces (w pierwszej instancji) trwał trzy lata. Mowy końcowe zajęły cztery rozprawy. Dwa obszerne akty oskarżenia białostockiej delegatury Prokuratury Krajowej, połączone przez sąd w jedną sprawę, obejmują 46 osób powiązanych ze środowiskiem pseudokibiców Jagiellonii Białystok. Sprawa ma charakter wielowątkowy, bo dotyczy zarzutów działania w trzech zorganizowanych grupach przestępczych w latach 2009-2013.


Chodzi m.in. o organizowanie bójek (tzw. ustawek) z pseudokibicami innych klubów piłkarskich, publiczne propagowanie ustroju faszystowskiego, napaści, m.in. z pobudek rasistowskich i o czerpanie korzyści z prostytucji. Są też zarzuty dokonania innych przestępstw, np. bezprawnego pozbawienia wolności w celu wymuszenia zwrotu zobowiązań finansowych czy rozliczeń.


Według prokuratury przestępstwa były popełniane w różnych składach osobowych. Niektóre z osób mają w zarzutach pojedyncze czyny, np. udział w bójce z pseudokibicami innych klubów sportowych, inne – również kierowania zorganizowaną grupą przestępczą.


Tzw. ustawki objęte zarzutami to m.in. bójka w stolicy z pseudokibicami Legii Warszawa z sierpnia 2011 r. czy podobne starcie z pseudokibicami Piasta Gliwice z maja 2013 r. na trasie szybkiego ruchu w Łódzkiem. Są też bójki np. z pseudokibicami Sparty Augustów, Wigier Suwałki, ŁKS Łomża, Resovii Rzeszów, Stali Stalowa Wola czy Chełmianki Chełm.


Część oskarżonych odpowiada też przed sądem za publiczne propagowanie faszyzmu i nawoływanie do nienawiści na tle rasowym i narodowościowym i za to, że z pobudek rasistowskich i narodowościowych popełniali przestępstwa. Chodziło m.in. o napaści i pobicia na tym tle, ale również o np. malowanie na murach rasistowskich napisów.


W zarzutach pojawia się m.in. sprawa finału piłkarskiego Pucharu Polski z udziałem Jagiellonii i Pogoni Szczecin z maja 2010 r. w Bydgoszczy. Według śledczych podczas inscenizowanych zdjęć grupowych niektórzy białostoccy pseudokibice wznosili rękę w geście faszystowskiego powitania.


Kolejna grupa zarzutów to uprowadzenia i pobicia kwalifikowane jako bezprawne pozbawienie wolności i uszkodzenie ciała. Według śledczych chodziło np. o zemstę za kradzież sterydów czy o rozliczenia finansowe. Są też zarzuty nakłaniania do prostytucji i czerpania z takiej działalności korzyści finansowych. Z ustaleń prokuratury wynika, że wielu oskarżonych działało w subkulturze skinheadów.


Obrońcy wnioskują o uniewinnienie, ewentualnie o możliwie łagodne kary o charakterze wolnościowym. Adwokaci przede wszystkim kwestionują najważniejsze dowody prokuratury – zeznania dwóch tzw. małych świadków koronnych. To osoby związane w przeszłości ze środowiskiem pseudokibiców, które złożyły zeznania obciążające innych, wskazując uczestników przestępczych działań.


Adwokaci podważają też samo istnienie zorganizowanej grupy przestępczej; w ich ocenie nie ma dowodów na to, by była struktura, hierarchia czy podział zadań. Zarzucają śledczym, że nie mają innych dowodów, oprócz tych zeznań tych dwóch świadków. "Bycie kibicem nie jest jeszcze karalne" – mówił w swojej mowie końcowej jeden z obrońców.


Adwokaci przyznają, że ich klienci chodzili na mecze, działali aktywnie w środowisku kibicowskim, ale nie brali udziału w działalności o charakterze przestępczym. Pojawiły się też argumenty, że same tzw. ustawki trudno traktować jako przestępstwo, skoro obecnie są one organizowane w formie sportowych imprez, transmitowanych przez media.


Oskarżeni, którzy przyszli do sądu, zgodnie poprosili o uniewinnienie lub o kary wolnościowe. Mówili, że nie brali ani udziału w ustawkach, ani nie popełniali innych przestępstw. Przekonywali też, że od czasu objętego zarzutami ustatkowali się, założyli rodziny, mają pracę a wyroki, jakich chce prokurator, zniszczą im życie.


"Nigdy nie byłem faszystą i nazistą, byłem i jestem patriotą, a zostaliśmy okrzyknięci nazistami" – mówił jeden z nich. (PAP)


autor: Robert Fiłończuk


rof/ joz/ amac/


Kraj i świat

2024-07-06, godz. 02:00 Kanada/ Polonijne problemy z unijną bazą danych o dokumentach tożsamości Unijna baza wzorów dokumentów tożsamości PRADO ma ułatwiać weryfikację dokumentów na terenie Unii Europejskiej. Potrafi jednak stwarzać trudności, o… » więcej 2024-07-06, godz. 01:30 Słowacja/ Pierwsze wystąpienie publiczne premiera Roberta Fico od czasu zamachu 15 maja Premier Słowacji Robert Fico wyraził uznanie dla działań premiera Węgier Viktora Orbana, który w tych dniach złożył wizyty w Kijowie i Moskwie. W piątek… » więcej 2024-07-06, godz. 01:10 ME 2024 - Portugalia - Francja 0:0 po dogrywce, karne 3-5 (opinie) Po meczu Portugalia - Francja (0:0, karne 3-5) powiedzieli: Roberto Martinez (trener reprezentacji Portugalii): 'Zagraliśmy dobrze i stworzyliśmy wiele okazji… » więcej 2024-07-06, godz. 01:10 ME 2024 – media w Portugalii po porażce z Francją: nie wykorzystaliśmy naszego potencjału Piłkarze Portugalii nie wykorzystali swojego potencjału i przewagi, którą mieli podczas ćwierćfinału mistrzostw Europy przeciwko Francji - oceniają portugalskie… » więcej 2024-07-06, godz. 00:40 Paryż - kapitan reprezentacji Finlandii koszykarzy Salin: może zagram w polskim klubie (wywiad) „Może zagram w polskim klubie” - mówi w wywiadzie dla PAP 33-letni Sasu Salin, kapitan reprezentacji Finlandii koszykarzy, która po wyeliminowaniu ekipy… » więcej 2024-07-06, godz. 00:40 Paryż - kapitan reprezentaji Finlandii koszykarzy Salin: może zagram w polskim klubie (wywiad) „Może zagram w polskim klubie” - mówi w wywiadzie dla PAP 33-letni Sasu Salin, kapitan reprezentacji Finlandii koszykarzy, która po wyeliminowaniu ekipy… » więcej 2024-07-06, godz. 00:30 ME 2024 - francuskie media po meczu z Portugalią: przełamana klątwa karnych 'Przełamana klątwa karnych' - podkreślił największy francuski dziennik sportowy 'L'Equipe' w relacji z ćwierćfinałowego meczu piłkarskich mistrzostw Europy… » więcej 2024-07-06, godz. 00:20 ME 2024 - karni pechowcy (dokumentacja) Portugalczyk Joao Felix dołączył do grona piłkarzy, którzy nie wykorzystali rzutu karnego w seriach decydujących o rozstrzygnięciach podczas mistrzostw… » więcej 2024-07-06, godz. 00:20 ME 2024 - po raz 24. zdecydowały karne (dokumentacja) Mecz ćwierćfinałowy turnieju w Niemczech między Francją a Portugalią był 24. spotkaniem w historii piłkarskich mistrzostw Europy, a drugim w tegorocznej… » więcej 2024-07-06, godz. 00:10 ME 2024 - Portugalia - Francja 0:0 po dogrywce, karne 3-5 (opis) Ćwierćfinał: Portugalia - Francja 0:0 po dogrywce, karne 3-5. Żółta kartka - Portugalia: Joao Palhinha. Francja: William Saliba. Sędzia: Michael Oliver… » więcej
50515253545556
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »