Radio Opole » Kraj i świat
2024-06-24, 07:00 Autor: PAP

ME 2024 - czwarty turniej Szczęsnego, który zaczyna w bramce, ale nie kończy

Wojciech Szczęsny, jak zapowiedział trener Michał Probierz, nie wystąpi w meczu "o honor" z Francją na Euro 2024. To już czwarty w karierze tego bramkarza wielki turniej, który - z bardzo różnych powodów - zaczyna w pierwszym składzie, a kończy, dopingując kolegów z boku.

Porażki z Holandią w Hamburgu 1:2 oraz z Austrią w Berlinie 1:3 sprawiły, że polscy piłkarze - bez względu na wyniki ostatniej kolejki - zajmą czwarte miejsce w grupie D.


W tej sytuacji Probierz, który chce już budować drużynę na jesienne mecze Ligi Narodów i eliminacje mistrzostw świata 2026, zamierza dać szansę we wtorek w Dortmundzie innemu golkiperowi niż Szczęsny. Do dyspozycji ma Łukasza Skorupskiego i Marcina Bułkę.



"Czy będzie zmiana w bramce? Tak. Od początku meczu z Francją" - zapowiedział selekcjoner po niedzielnym treningu kadry w Hanowerze.


Syn Macieja, w przeszłości również bramkarza reprezentacji, po raz szósty wziął udział w wielkim turnieju. W trakcie aż czterech z nich - prędzej czy później - został zastąpiony przez rezerwowego golkipera.


Pierwszą wielką imprezą dla wychowanka warszawskiej Agrykoli były mistrzostwa Europy 2012 w Polsce i na Ukrainie. Przed tym turniejem bronił znakomicie, wygrany na początku czerwca 4:0 sprawdzian z Andorą był wówczas piątym kolejnym meczem, w który reprezentacja nie straciła gola.


"Bardzo fajnie, ale taki rekord nie będzie miał większego znaczenia, jeśli nie uda nam się zachować czystego konta w meczu z Grecją na inaugurację Euro 2012" - podkreślił wówczas Wojciech Szczęsny.


Na inaugurację turnieju (1:1) puścił bramkę po strzale Dimitrisa Salpingidisa, a co gorsza, w 69. minucie zobaczył czerwoną kartkę za faul w polu karnym. Do bramki wszedł za niego Przemysław Tytoń i obronił "jedenastkę".


"Ciężko mi znaleźć pozytywy po tym, jak zostałem usunięty z boiska. Odbieram to w ten sposób, że rozgrywając jeden z najważniejszych meczów w karierze, nie udało mi się go dokończyć, osłabiłem zespół i nie wystąpię z Rosją. Trudno, trzeba żyć dalej" - przyznał wówczas Szczęsny i dodał, że decyzja sędziego o czerwonej kartce była prawidłowa.


Musiał pauzować w starciu z Rosją (1:1), a ówczesny selekcjoner Franciszek Smuda nie dał mu już szansy w ostatnim meczu grupowym – przegranym 0:1 z Czechami.


Cztery lata później znacznie lepiej rozpoczął mistrzostwa Europy we Francji. Nie dał się pokonać w wygranym 1:0 meczu z Irlandią Północną w Nicei, ale już w pierwszej połowie - jak się później okazało - nabawił się urazu uda, gdy zderzył się z napastnikiem rywali Kyle'em Laffertym.


W kolejnym spotkaniu zastąpił go Łukasz Fabiański, który spisywał się tak dobrze, że pozostał między słupkami aż do końca udanej przygody Polaków z turniejem, czyli do ćwierćfinału.


Szczęsny wciąż był jednak bardzo ważną postacią dla Adama Nawałki. Selekcjoner zaufał mu także przed pierwszym meczem mistrzostw świata 2018 z Senegalem (1:2). W Moskwie golkiper Juventusu nie spowodował rzutu karnego, nie doznał kontuzji, lecz znów pierwsze spotkanie okazało się dla niego pechowe.


W 60. minucie wybiegł daleko przed pole karne i nie zdołał powstrzymać Mbaye Nianga, który minął go i bez kłopotów trafił do pustej bramki.


Po meczu reprezentant Polski podkreślił jednak, że nie będzie bał się podobnych interwencji w przyszłości.


"Teraz można powiedzieć, że wyjście nie było konieczne, bo straciliśmy bramkę. Nie zdążyłem do piłki, ale mogę jedynie +gdybać+. Gdybym został w bramce, miałbym sytuację sam na sam. Nie zrobiłem kariery grając na alibi. Jeśli taka sytuacja powtórzy się w meczu z Kolumbią, to się nie cofnę" – zadeklarował.


W rywalizacji z Kolumbią w Kazaniu Szczęsny nie popełnił większych błędów, ale nic to nie dało, ponieważ Polska przegrała 0:3 i pożegnała się z turniejem. W meczu o "honor" z Japonią (1:0) bronił już Fabiański.


Kolejna wielka impreza - przesunięte o rok (na 2021) z powodu pandemii mistrzostwa Europy - znów rozpoczęła się pechowo dla Szczęsnego.


W pierwszym spotkaniu biało-czerwoni przegrali w Sankt Petersburgu ze Słowacją 1:2, a polski bramkarz już w 18. minucie zaliczył... samobójcze trafienie.


Chwilę wcześniej na lewej stronie Robert Mak minął Bartosza Bereszyńskiego oraz Kamila Jóźwiaka, pobiegł w kierunki bramki i oddał strzał w tzw. krótki róg. Piłka odbiła się od słupka, następnie pleców Szczęsnego i wpadła do bramki. Oficjalnie gol został zaliczony jako samobójczy.


W drugim meczu - z Hiszpanią w Sewilli (1:1) - Szczęsny zrehabilitował się, popisując się kilkoma znakomitymi interwencjami. Gospodarze nie zdołali pokonać go nawet z rzutu karnego - Gerard Moreno trafił w słupek, a dobitka Alvaro Moraty była nieudana.


Wprawdzie na koniec biało-czerwoni ulegli Szwecji 2:3 i pożegnali się z imprezą, ale Szczęsny mógł być zadowolony ze swoich występów. Również dlatego, że po raz pierwszy w karierze zagrał we wszystkich meczach reprezentacji w turnieju.


Po raz drugi - i prawdopodobnie ostatni - taka sytuacja miała miejsce w mistrzostwach świata 2022 w Katarze.


Piłkarz przyleciał na mundial w świetnej dyspozycji, po bardzo udanych występach w Juventusie Turyn. W turnieju imponował spokojem, opanowaniem, a gdy trzeba było, fruwał w bramce jak natchniony.


Obronił dwa rzuty karne - w fazie grupowej z Arabią Saudyjską (2:0) i Argentyną (0:2). W tym drugim przypadku nie dał się pokonać słynnemu Lionelowi Messiemu. Powtórzył osiągnięcie Jana Tomaszewskiego z MŚ 1974, który też obronił dwie "jedenastki".


Szczęsny wystąpił łącznie w czterech meczach, a biało-czerwoni odpadli po porażce 1:3 z Francją w 1/8 finału.


Wszystko wskazuje na to, że potyczka z Austrią w Berlinie na Euro 2024 - jeśli sprawdzą się zapowiedzi Probierza o zmianie bramkarza na Francję - była ostatnim meczem w wielkim turnieju 34-letniego bramkarza.


Już po marcowym finale barażowym z Walią w Cardiff, gdy okazał się bohaterem serii "jedenastek" (5-4, po 90 minutach i dogrywce było 0:0), zasugerował, że trudno będzie go namówić, by po Euro pozostał w drużynie narodowej.


Na razie jednak Probierz twierdzi, że nie ma informacji od samego zainteresowanego na temat ewentualnego końca kariery w reprezentacji.


"Wojtek nie odchodzi, bo nie ma konkretnej deklaracji z jego strony. Na razie to są fakty medialne. Jest w kadrze, cały czas z nami. Trzeba to uszanować i dopiero później podjąć rozmowy" - dodał.


Do tej pory Szczęsny rozegrał 84 spotkania w drużynie narodowej, w 30 zachował czyste konto.


Z Hanoweru - Maciej Białek (PAP)


bia/ pp/


Kraj i świat

2024-07-02, godz. 14:40 Kaczyński o wysłaniu listu: ja tego nie pamiętam, nie pamięta też Ziobro Ja tego nie pamiętam, nie pamięta tego też Zbigniew Ziobro, natomiast Marcin Romanowski twierdzi, że do niego taki list dotarł, więc zakładam, że może… » więcej 2024-07-02, godz. 14:40 Poseł Konfederacji na posiedzeniu komisji złożył poprawkę o zmianę tytułu projektu usprawniającego działania wojska… Poseł Michał Wawer (Konfederacja) na wtorkowym posiedzeniu połączonych komisji złożył poprawkę o zmianę tytułu projektu usprawniającego działania wojska… » więcej 2024-07-02, godz. 14:30 Ekstraklasa piłkarska – prezes Piasta: musimy utrzymać poziom sportowy „Musimy utrzymać poziom sportowy. Znam ludzi pracujących w klubie, jego silne i słabsze strony, wiem co można poprawić” - powiedział nowy prezes występującego… » więcej 2024-07-02, godz. 14:30 Rosja/ Sąd zaocznie aresztował byłego premiera i byłego szefa MSZ Ukrainy Sąd w Moskwie aresztował zaocznie kolejnych ukraińskich urzędników, m.in. byłego ministra spraw zagranicznych Pawło Klimkina oraz byłego premiera Wołodymyra… » więcej 2024-07-02, godz. 14:30 Prezes PiS o zatrzymaniu księdza: szef MSWiA powinien podać się do dymisji (krótka) W każdym normalnym kraju, kosztowałoby to posadę ministra spraw wewnętrznych - powiedział we wtorek prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do okoliczności… » więcej 2024-07-02, godz. 14:30 Rajdowe ME - czwarta runda cyklu na estońskich szutrach (zapowiedź) W weekend na szutrowych trasach w rejonie miasta Otepaeae zostanie rozegrana czwarta runda samochodowych mistrzostw Europy - Rajd Estonii. Impreza jest w tym roku… » więcej 2024-07-02, godz. 14:30 Wimbledon - wznowiono mecz Hurkacza Wznowiono przerwany z powodu deszczu mecz Huberta Hurkacza w pierwszej rundzie Wimbledonu. Rozstawiony z numerem siódmym polski tenisistka przegrał pierwszego… » więcej 2024-07-02, godz. 14:20 Synoptyk IMGW: wtorek i środa chłodne i wilgotne Wtorek i środa nadal będą chłodne i z opadami deszczu - powiedziała PAP synoptyk IMGW Dorota Pacocha. » więcej 2024-07-02, godz. 14:20 Łódź/ W ramach miejskiego programu antysmogowego ma zniknąć 400 kopciuchów Ponad 400 starych pieców ma zostać wymienionych w Łodzi do końca tego roku w ramach miejskiego programu antysmogowego - poinformował magistrat. Na ten cel… » więcej 2024-07-02, godz. 14:10 Trwają polsko-niemieckie konsultacje międzyrządowe m.in. na tematy gospodarcze (aktl.) We wtorek w Warszawie odbywają się polsko-niemieckie konsultacje międzyrządowe pod przewodnictwem premiera Donalda Tuska oraz kanclerza Olafa Scholza - przekazały… » więcej
6789101112
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »